Nie milkną echa decyzji posłów o zgodzie na unijny Fundusz Odbudowy. We wtorek wieczorem Sejm przyjął projekt ustawy w tej sprawie. Za głosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu.
Rządowi, mimo sprzeciwu Solidarnej Polski, udało się zbudować sejmową większość, która ratyfikowała FO. Negocjacje w tej sprawie toczyły się z politykami Lewicy, którzy w zamian za poparcie ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, zażądali uwzględnienia w Krajowym Planie Odbudowy ich 6 postulatów. Po uzgodnieniu porozumienia z rządem na posłów Lewicy spadła fala krytyki ze strony Koalicji Obywatelskiej i środowisk ją popierających.
Swoje poparcie od początku deklarowało również koło parlamentarne Polska 2050. Jak okazało się podczas wtorkowego głosowania, również posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, mimo braku jednoznacznych deklaracji w tej sprawie, zagłosowali za przyjęciem ustawy. Tym samym droga do pozyskania środków z FO stanęła otworem.
Czym jest Fundusz Odbudowy?
Fundusz Odbudowy (Next Generation EU) jest odpowiedzią Unii Europejskiej na nowe zagrożenia i wyzwania, jakie spowodowała pandemia koronawirusa. Fundusz ma dwa główne cele: odbudowę i przywracanie odporności gospodarek UE na ewentualne kryzysy i przygotowanie na przyszłe, nieprzewidziane okoliczności.
Największą częścią Funduszu Odbudowy jest Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF – Recovery and Resilience Facility). W ramach tego pakietu Polska otrzyma w sumie 58,1 mld euro – prawie 23,9 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro w pożyczkach. Czas na wykorzystanie tych pieniędzy rząd ma do 2026 roku.
KO atakuje rząd
Tymczasem posłowie Koalicji Obywatelskiej twierdzą, że politycy Zjednoczonej Prawicy będą wykorzystywali unijne środki w trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku. Takiego zdania jest m.in. Katarzyna Lubnauer, która podała w mediach społecznościowych informację, jakoby wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda przyznał podczas rozmowy na antenie jedenej z rozgłośni, że środku z FO faktycznie będą wykorzystywane w ten sposób.
"Tylko nie mówcie, że PIS środki z #FunduszOdbudowy wykorzysta do sfinansowania programu wyborczego. Bo to już w @Radio_TOK_FM powiedział minister @waldemar_buda" – napisała polityk opozycji na Twitterze.
Buda postanowił odpowiedzieć poseł opozycji. Zrobił to w ironiczny sposób.
"To prawda, będziemy wymieniać kopciuchy i kształcić kadry medyczne w ramach programu wyborczego. Tak trzymać Pani Poseł" – napisał polityk.
twitterCzytaj też:
"To są jakieś jaja". Poseł PiS nie wytrzymał po wpisie Budki