"Marszałek Grodzki na Konwencie zapowiedział zarządzenie przerwy w posiedzeniu Senatu do 27 maja, dopiero w tym dniu rozpatrzona zostanie ustawa ratyfikacyjna. Komisje prawdopodobnie 19 maja. Festiwal obstrukcji parlamentarnej w Senacie trwa. Polacy czekają na pomoc" – napisał Pęk w środę na Twitterze.
Wcześniej polityk PiS informował, że Grodzki skierował ustawę ratyfikacyjną do komisji senackich, które do tej pory się nie zebrały. "To uniemożliwia poszerzenie porządku o ten punkt. Marszałek może zlecić pilne posiedzenie komisji" – stwierdził Pęk.
Ustawa ratyfikacyjna. Senat chce poprawek
W poniedziałek w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Grodzki oświadczył, że Senat chce zgłosić poprawki do ustawy ratyfikacyjnej oraz zaapelować do prezydenta Andrzeja Dudy, by podejmując decyzję wziął pod uwagę zastrzeżenia Senatu.
– Chodzi o to, że wszystkie polskie gminy i powiaty powinny dostać te środki, a nie tylko faworyci czy nominaci partii rządzącej, jak to się zdarzyło przy rozdzielaniu Funduszu Inwestycji Lokalnych. Te pieniądze są dla Polek i Polaków, nie dla PiS – powiedział.
Marszałek Senatu stoi na stanowisku, że na rozpatrzenie ustawy ratyfikacyjnej izba ma 30 dni.
Prawie 60 mld euro dla Polski
4 maja Sejm przyjął projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Jest ona konieczna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Aby sięgnąć po środki z FO, rząd musiał przygotować Krajowy Plan Odbudowy, który 3 maja przesłał do Komisji Europejskiej. Z tej puli Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro.
Czytaj też:
Były zastępca Rzeplińskiego uderza w Grodzkiego. Miażdżąca opinia