Na sobotniej Radzie Krajowej Donald Tusk oficjalnie przejął przywództwo w Platformie Obywatelskiej. Jako nowy wiceprzewodniczący partii będzie pełnił obowiązki szefa ugrupowania do czasu formalnych wyborów. Z funkcji przewodniczącego PO zrezygnował Borys Budka.
Wczoraj p.o. przewodniczącego PO Donald Tusk udał się do Szczecina i do zachodniopomorskiego, gdzie wraz z Borysem Budką spotkał się z dziennikarzami. Podczas tego spotkania doszło jednak do nerwowej sytuacji. Najpierw zaatakowano kobietę, która przypomniała, że "jak ten pan (Donald Tusk - red.) wyjechał z Polski, to dopiero Polska zaczęła się rozwijać", a następnie dziennikarza Radia Szczecin Kamila Nieradkę, który próbował bronić kobiety. Mężczyznę szarpano i próbowano wyrwać mu mikrofon.
Sasin zaniepokojony
Sprawę komentował w TVP1 Jacek Sasin.
– Niepokoi mnie bardzo, że nie ma takiej natychmiastowej reakcji ze strony Donalda Tuska i polityków PO po tym, co się wydarzyło, a wręcz słyszymy właśnie takie tłumaczenia, że to są emocje i że to jest właściwie coś naturalnego – stwierdził.
– Nie, chcę wyraźnie powiedzieć. Przemoc w życiu publicznym nie jest niczym naturalnym. W państwie demokratycznym nie ma na to zgody i tutaj Donald Tusk musi się od tego zdecydowanie odciąć, chyba że właśnie jego pomysłem na politykę jest przemoc na polskich ulicach – ocenił.
– Myślę, że Polacy tego nie oczekują i myślę, że to droga donikąd, która naprawdę może ściągnąć na nasz kraj, na Polaków bardzo niedobre konsekwencje – dodawał polityk.
"Tusk musi wziąć odpowiedzialność"
Zdaniem Sasina, Donald Tusk powinien stawić czoła błędom popełnionym w przeszłości.
– Jeśli Donald Tusk chce rzeczywiście być w polskiej polityce, to musi również wziąć odpowiedzialność za to, co go obciąża i dzisiaj zwykłe powiedzenie, że się pomylił w przypadku wieku emerytalnego albo w innych sprawach nikogo chyba w Polsce nie przekona – uznał.
– Donald Tusk nie jest politykiem wiarygodnym. Wielokrotnie skłamał, mijał się z prawdą albo czynił inaczej niż zapowiadał, więc dzisiaj tej wiarygodności mu brakuje – podkreślał.
Czytaj też:
Żukowska: Mam nadzieję, że PiS puknie się w głowęCzytaj też:
"Poczułem się upokorzony jako Polak". Tusk o aferze respiratorowejCzytaj też:
"Nie wrócił na białym koniu, a na piechotę". Hołownia: Mam ochotę powiedzieć, że PiS wygra