We wtorek Donald Tusk był gościem senackiego klubu Platformy Obywatelskiej. Podczas briefingu prasowego były premier – po pytaniu od przedstawicielki innej redakcji – zwrócił się do dziennikarki TVP Info, nazywając ją "funkcjonariuszką telewizji PiS-owskiej".
W czasie poniedziałkowego przemówienia w Gdańsku Tusk wezwał do debaty Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarka jednej ze stacji telewizyjnych poprosiła lidera PO o komentarz w tej sprawie, dodając: – PiS twierdzi, że jest (debata – red.) niepotrzebna. Rzeczniczka PiS mówi, że żeby dyskutować, trzeba mieć z kim i o czym. Jak pan to skomentuje?
Tusk: Serdecznie wam współczuję
– Ta sytuacja chyba nie wymaga komentarza – ocenił Tusk, po czym dodał: – Zwrócę się do funkcjonariuszki telewizji PiS-owskiej, rządowej. Nie będę odpowiadał na pytania tych, którzy zaangażowali się w nagonkę, bo ja wam serdecznie współczuję, ale mogę ewentualnie debatować i rozmawiać z mocodawcą, znaczy z prezesem Kaczyńskim.
– Proszę mu przekazać ode mnie ten sygnał. Czekam od wczoraj, dziś, będę czekał każdego dnia. Stań, rozmawiaj ze mną uczciwie o tym, co jest w Polsce i nie wysyłaj nagonki – oświadczył Tusk.
Zachowanie byłego premiera skomentował na Twitterze Jarosław Olechowski, szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. "Pan Donald Tusk kolejny raz w poniżający sposób potraktował dziennikarkę Telewizji Polskiej. Dlaczego wyładowuje Pan frustracje na młodej kobiecie? Maniery godne Farmazona" – napisał.
"Panie Kaczyński, wyjdź z jaskini"
Wczoraj w Gdańsku lider PO zarzucił prezesowi PiS, że jest "fachowcem od dzielenia narodu". Skierował też do niego apel. – Panie Kaczyński, wyjdź z tej swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz wymienić się argumentami. Nie bój się. Zostaw biednych ludzi w spokoju – mówił Tusk.
Donald Tusk był premierem w latach 2007–2014. Potem objął stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, które piastował do 2019 roku. Na początku lipca wrócił do krajowej polityki w roli p.o. szefa Platformy Obywatelskiej.
Czytaj też:
Debata Tusk-Kaczyński w TVP? Były minister: Propozycja talibów do AmerykanówCzytaj też:
Pęk: Różnica między rządami PO i PiS jest oczywista dla każdego