Nie szczepią się głównie młodzi Polacy i to jest dziś największa bolączka rządzących. Bo akurat na tę grupę mają niewielki, jeśli nie żaden, wpływ.
Jedną z największych, jeśli nie największą bolączką rządu jest dziś zbliżająca się czwarta fala koronawirusa, która prawdopodobnie nas nie ominie. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że na dziś wykonano w Polsce ponad 34 miliony szczepień, w pełni zaszczepionych jest ponad 17 milionów Polaków. To za mało, by mówić o odporności zbiorowej i wciąż za mało, by móc wykluczyć, że jesienią nie będziemy mieć powtórki z lockdownu, zdalnego nauczania, zdalnej pracy, testów i kwarantann. Rząd robi kampanie, namawia do szczepień, otwiera mobline punkty, ułatwia dostęp do szczepień.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.