"Chciał jak najmocniej obniżyć jego rangę". Znajomy Gowina: To był pomysł Kaczyńskiego

"Chciał jak najmocniej obniżyć jego rangę". Znajomy Gowina: To był pomysł Kaczyńskiego

Dodano: 
Sejm. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L) wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin (P) na sali obrad.
Sejm. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L) wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin (P) na sali obrad. Źródło:PAP / Leszek Szymański
Fakt, że o dymisji nie dowiedział się od premiera, a media poinformował rzecznik rządu był zapewne pomysłem Kaczyńskiego – twierdzi znajomy Gowina.

We wtorek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował o decyzji premiera Morawieckiego o odwołaniu Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Jako powód dymisji podano krytykę Polskiego Ładu ze strony lidera Porozumienia. Z kolei w środę zarząd Porozumienia zdecydował o opuszczeniu koalicji rządowej.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jarosław Gowin zapowiedział, że włączy się w tworzenie nowego centroprawicowego obozu w polskiej polityce. – Nie chcę w tej chwili wymieniać żadnych nazwisk, ani nazw ugrupowań. Jedno jest oczywiste: z Koalicją Polską, PSL łączy nas, Porozumienie, bardzo dużo. Tutaj ta współpraca jest jak najbardziej naturalna – stwierdził były wicepremier.

Kaczyński chciał uprzykrzyć Gowinowi odejście?

W rozmowie z "Wprost" znajomy Jarosława Gowina mówi o szczególnej niechęci, która prezes PiS Jarosław Kaczyński darzył swojego koalicjanta.

– Od kilku tygodni, kiedy Jarosław Gowin mijał na korytarzu Jarosława Kaczyńskiego, ten ostentacyjnie odwracał wzrok w drugą stronę. Robił to w tak komiczny sposób, że raz prawie poplątałyby mu się nogi – opowiada.

Z jego relacji wynika, że Jarosław Kaczyński celowo rozegrał dymisję wicepremiera w taki sposób, żeby ten poczuł się jak najbardziej upokorzony. W związku z tym nie poczekano do mementu głosowań nad Polskim Ładem, a decyzję nagle przyspieszono. Chodziło o to, żeby szef Porozumienia nie wyszedł na tym z korzyścią wizerunkową.

– Gowin miał dopiero na koniec sierpnia zaplanowane inicjatywy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, bo ich sojusz jest dziś pewny – mówi dla "Wprost" znajomy Gowina.

– Fakt, że o dymisji nie dowiedział się od premiera i że mediów nie poinformował Morawiecki, tylko rzecznik rządu był zapewne pomysłem Kaczyńskiego. Chciał jak najmocniej obniżyć rangę Gowina. Pewnie nawet sam zabronił Morawieckiemu wystąpić na konferencji ten temat i odesłał tam rzecznika rządu – dodaje.

Czytaj też:
Ociepa: Nie powiem złego słowa na Jarosława Gowina
Czytaj też:
Gowin ostrzega: Amerykanie mają listę restrykcji wobec Polski

Źródło: Wprost
Czytaj także