Korwin-Mikke odpowiada Budce: Kiedy stawiać żądania jak nie teraz?

Korwin-Mikke odpowiada Budce: Kiedy stawiać żądania jak nie teraz?

Dodano: 
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP / Rafał Guz
Borys Budka uważa, że Konfederacja nie powinna stawiać warunków programowych w sprawie budowania większości dla odwołania marszałek Witek. Do jego słów ustosunkował się Janusz Korwin-Mikke.

Jeden z liderów Konfederacji odniósł się do kwestii odsunięcia Witek w rozmowie z Marcinem Rolą na antenie telewizji wRealu24.

Korwin-Mikke odpowiada Budce

– Konfederacja pod dwoma znanymi wszystkim warunkami zgodziła głosować się za odwołaniem marszałek Witek, tylko to się nie uda, jeśli pan Kukiz mówi, że zagłosuje przeciwko. Wówczas nie będzie większości. Gdyby natomiast Kukiz się zgodził, to my nie chcemy żadnego stanowiska – mamy je głęboko w nosie – tylko chcemy naszych dwóch postulatów: żeby nie było lockdownów i segregacji sanitarnej, i żeby opozycja odrzuciła Nowy Ład – powiedział prezes partii KORWiN.

Polityk przywołał wypowiedź Borysa Budki, który oznajmił w rozmowie z portalem Onet, że nie jest to odpowiedni czas na stawianie warunków o charakterze programowym i, że jeśli opozycja wejdzie teraz w takie kwestie, to nie ma szans na stworzenie w tej sprawie większości.

– Kiedy jest czas na stawianie żądań, jeśli nie teraz, kiedy nasze głosy są im potrzebne? – pytał wobec tego Korwin-Mikke. – Na tym przecież polega polityka – podkreślił.

Polityk ocenił jednak, że ugrupowania opozycyjne mogłyby nawet przyjąć warunki Konfederacji, a Budka mówi, że niewłaściwy moment, ponieważ wie, że Kukiz odmówił. – Warunki są bardzo umiarkowane. Naszym celem nie jest zdobycie fotela wicemarszałka tylko spełnienie zobowiązań w stosunku do naszych wyborców, którzy chcą więcej wolności – podkreślił poseł Konfederacji.

Opozycja odwoła Witek?

Formacje opozycyjne prowadzą rozmowy w sprawie odwołania Elżbiety Witek i wyłonienia wspólnego kandydata na stanowisko marszałka Sejmu. To pokłosie zarządzenia przez nią reasumpcji przegranego przez PiS głosowania 11 sierpnia.

Witek ogłosiła przerwę, która mocno się przedłużyła, a następnie zwołała Konwent Seniorów. Ostatecznie marszałek poinformowała, że grupa 30 posłów złożyła wniosek o reasumpcję głosowania nad odroczeniem posiedzenia Sejmu i zarządziła zastosowanie procedury. Przy drugim podejściu razem z PiS, odwrotnie niż za pierwszy razem, głosowali posłowie Kukiz’15: Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk. Umożliwiło partii rządzącej wygranie głosowania i kontynuację posiedzenia, a następnie przyjęcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji szerzej znanej jako tzw. lex TVN.

By jednak odwołać Witek ze stanowiska, na opozycji konieczne jest szerokie porozumienie od Lewicy aż po Konfederację. Wobec tego Konfederacja postawiła reszcie opozycji warunki, które musiałyby zostać spełnione, by wniosek Lewicy o odwołanie Witek spotkał się z poparciem jego ugrupowania. Chodzi o pisemne zobowiązanie wszystkich, którzy chcą odwołać marszałek, że poprą projekt ustawy Konfederacji Stop segregacji sanitarnej oraz zablokują rządowy program Nowy Ład.

Czytaj też:
Ziemkiewicz: Skorzystałby PiS i Konfederacja, ale najbardziej zyskałaby Polska
Czytaj też:
Co nas czeka, jeśli PiS straci funkcję Marszałka Sejmu?

Źródło: wRealu24 YouTube / Twitter / DoRzeczy.pl
Czytaj także