Terlecki, według ustaleń tabloidu, trafił do Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie. Polityk miał mieć atak woreczka żółciowego. Ze względu na wiek wicemarszałka Sejmu, operacja którą przeszedł, mogła być poważna.
Ryszard Terlecki w szpitalu
Według nieoficjalnych informacji "Faktu" polityka miał operować prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej. Lekarz nie potwierdził ani nie zaprzeczył tej informacji w rozmowie z dziennikiem.
W tej chwili nie wiadomo, w jakim stanie jest wicemarszałek Sejmu.
Spięcie w Sejmie
Jeszcze przedwczoraj Terlecki brał udział w gorącej dyskusji w Sejmie. Udział w posiedzeniu izby wziął premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu w swoim wystąpieniu nawiązał do reakcji polityków opozycji na ubiegłotygodnioweorzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stwierdzające wyższość Konstytucji RP nad prawem unijnym. Przypomnijmy, że przeciwnicy rządu uznali je za krok w kierunku wystąpienia Polski z Unii Europejskiej.
Mowa premiera nie spodobała się politykom opozycji. Morawieckiego ostro skrytykował m.in. prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Wszystkie działania, które prowadzicie, wyprowadzające Polskę z Unii Europejskiej są haniebne i są zakłamaniem i są zdradą testamentu Ojca Świętego Jana Pawła II. Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej – stwierdził poseł.
Po nim na mównicę wszedł sam Terlecki. – Panie przewodniczący, pan bezczelnie kłamie. Napisałem i podtrzymuję tę myśl, że tacy jak wy, jak wasz Tusk i podobni, doprowadzą do upadku Unii Europejskiej. Ale tylko tyle – ripostował poseł.
Czytaj też:
Dziennikarka zapytała Terleckiego o protesty. "Bajki pani opowiada"Czytaj też:
Terlecki o planie Kosiniaka-Kamysza: Boi się