Były wiceminister skazany za zniesławienie prezydenta Dudy

Były wiceminister skazany za zniesławienie prezydenta Dudy

Dodano: 
Andrzej Butra (PSL)
Andrzej Butra (PSL) Źródło:PAP / Andrzej Hrechorowicz
Andrzej Butra, polityk PSL i były wiceminister rolnictwa został skazany na karę grzywny za znieważenie w internecie prezydenta Andrzeja Dudy.

Sądu okręgowy w Opolu skazał polityka PSL na 4 tysiące złotych grzywny oraz pokrycie kosztów sądowych w wysokości 2 tysięcy złotych za obraźliwe wpisy pod adresem prezydenta RP. Butra nie przyznał się do winy. Wskazywał, że po przemyśleniu swojego wpisu szybko przeprosił osoby, do których skierował wulgarny wpis.

Sędzia prowadzący sprawę wskazał jednak, że zamieszczony przez Butrę w mediach społecznościowych post miał charakter obraźliwy i publiczny. Szokujące słowa polityka były również szeroko opisywane w mediach. Niezależnie od przekonań politycznych i tego, kto pełni funkcję prezydenta RP, znieważanie głowy państwa jest zawsze przestępstwem.

Wyrok jest nieprawomocny.

Szokujące słowa polityka

Sprawa ma związek z wynikami ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. W drugiej turze konkurowali ze sobą ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda oraz Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej. Butra zamieścił kilka obraźliwych wpisów pod adresem głowy państwa oraz jego wyborców. Pierwszy z nich pojawił się na jego profilu na Facebooku już po ogłoszeniu sondażowych wyników głosowania. "Co za je*nięty durny naród" – napisał na Facebooku. Dzień później nie było lepiej.

"No i z pomocą niedouczonych wschodniodebili anal wygrał" – napisał w powyborczy poniedziałek. W jednym z komentarzy wyborców Andrzeja Dudy nazwał "pi***dami".

Na tym jednak nie był koniec. Polityk zaatakował także swoich partyjnych kolegów. "Wszystkie ciule z psl ktore glosowaly na du.. wy****dalać ns Białoruś" – napisał (pisownia oryginalna - red.).

Początkowo były wiceminister nie żałował swoich słów. W rozmowie z dziennikarzem „nto" Butra stwierdził, że inaczej tych wyborów nie dało się skomentować. – Możemy się pięknie różnić, ale tamci są debilami. Ludzi, którzy są za tym, żebyśmy stali się częścią mongolskiego Wschodu, nie da się obrazić. Dla normalnych jestem normalny, ale dla debili nie! – oświadczył polityk PSL.

Później jednak Butra zamieścił w mediach społecznościowych przeprosiny.

Czytaj też:
Sawicki: Czas najwyższy, żeby rząd zaczął robić, a nie opowiadał o tym, co będzie robić
Czytaj też:
Sawicki: Ten problem należy umiędzynarodowić

Źródło: Onet.pl
Czytaj także