Tragedia w Pszczynie. Kraska: Jestem daleki od tego, aby kogoś oskarżać

Tragedia w Pszczynie. Kraska: Jestem daleki od tego, aby kogoś oskarżać

Dodano: 
Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia
Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wiceminister zdrowia zabrał głos w sprawie tragedii w Pszczynie, gdzie zmarła ciężarna kobieta.

Tragiczna śmierć 30-letniej kobiety w Pszczynie zdominowała w ostatnich dniach debatę publiczną w Polsce. Kobieta trafiła do szpitala będąc w 22. tygodniu ciąży, kiedy odeszły jej wody płodowe. U nienarodzonego dziecka już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Rodzina zmarłej stoi na stanowisku, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30–latki. Sprawę bada katowicka Prokuratura Regionalna.

Opozycja i środowiska feministyczne o śmierć kobiety oskarżają władzę oraz TK, który wydał w ubiegłym roku wyrok uznający, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z ustawą zasadniczą. W sobotę w kilku miastach Polski odbyły się protesty pod hasłem "Ani jednej więcej". W warszawskiej manifestacji wziął udział Donald Tusk.

Kraska komentuje

Kraska, będący gościem Polskiego Radia 24, podkreślił, że jest za wcześnie, aby ferować wyrokami w sprawie tragicznej śmierci 30-latki. Wskazał, że w pszczyńskim szpitalu toczy się nie tylko postępowanie prokuratorskie, ale ma miejsce także kontrola Ministerstwa Zdrowia.

– Tam jest nie tylko kontrola z Ministerstwa Zdrowia wykonywana przez NFZ, ale także tam jest prowadzone śledztwo prokuratorskie. Tutaj myślę, że powinniśmy z wielkim dystansem i ostrożnością podchodzić do tego przypadku – stwierdził wiceminister.

– Jestem lekarzem, może mi łatwiej o tym mówić, ale w tej chwili prawo, które w Polsce obowiązuje, w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia kobiety, także w przypadku zakażenia, bo z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia, zależnie od zaawansowania ciąży i dojrzałości dziecka, należy dążyć do jak najszybszego zakończenia ciąży, zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy – dodał.

Polityk wskazał, że być może zostały przekroczone jakieś wytyczne przez lekarzy. Nie chce jednak wygłaszać zdecydowanych deklaracji w tej sprawie.

– Myślę, że tutaj pewne wytyczne, które zostały przedstawione i one obowiązują konsultanta krajowego ds. położnictwa i ginekologii, myślę że być może zostały gdzieś przeoczone przez lekarzy, ale nie feruję w tej chwili żadnych wyroków. Jestem daleki od tego, aby tutaj kogoś oskarżać. Na pewno kontrole, które się tam toczą, śledztwo prokuratorskie wyjaśni czy doszło tam do jakichś zaniedbań, czy nie – powiedział.

Czytaj też:
Kraska: Trzeba się tego niestety spodziewać
Czytaj też:
Kraska: Chyba za bardzo przyzwyczailiśmy się do obostrzeń i już ich nie przestrzegamy

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także