Zważywszy na powagę bieżącej sytuacji, zabieranie obecnie głosu w związku z kryzysem białoruskim wymaga na wstępie podkreślenia potrzeby jedności narodowej w rzeczach zasadniczych, a przede wszystkim w kwestii bezwzględnego poparcia dla służb strzegących naszej wschodniej granicy, poddawanych wielkiej presji w związku z ciągłym agresywnym naporem „migrantów”. Owa konieczna jedność nie powinna jednak oznaczać bezkrytycznego podejścia do całego kryzysu ani przesłaniać nam istotnych pytań co do naszej polityki zagranicznej i wynikającego z niej bilansu korzyści i kosztów.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.