Nie dogadując się z Łukaszenką, zwiększamy jego zależność od Moskwy
  • Wojciech GolonkaAutor:Wojciech Golonka

Nie dogadując się z Łukaszenką, zwiększamy jego zależność od Moskwy

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka i Władimir Putin
Aleksandr Łukaszenka i Władimir PutinŹródło:PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH / POOL
Nie dogadując się z Łukaszenką, zwiększamy jego zależność od Moskwy. A jeśli decydenci UE rozwiążą kryzys nad naszymi głowami, to coś na tym zyskają oni, nie my.

Zważywszy na powagę bieżącej sytuacji, zabieranie obecnie głosu w związku z kryzysem białoruskim wymaga na wstępie podkreślenia potrzeby jedności narodowej w rzeczach zasadniczych, a przede wszystkim w kwestii bezwzględnego poparcia dla służb strzegących naszej wschodniej granicy, poddawanych wielkiej presji w związku z ciągłym agresywnym naporem „migrantów”. Owa konieczna jedność nie powinna jednak oznaczać bezkrytycznego podejścia do całego kryzysu ani przesłaniać nam istotnych pytań co do naszej polityki zagranicznej i wynikającego z niej bilansu korzyści i kosztów.

Cały artykuł dostępny jest w 47/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także