Wiceprezes Ruchu Narodowego został zapytany w czwartkowym wydaniu programu "Sedno Sprawy" w Radiu Plus, czy popiera działania rządu Prawa i Sprawiedliwości podczas czwartej fali zakażeń koronawirusem.
– Rząd wczytuje się w oczekiwania społeczeństwa. Gdyby z badań nie wynikało, że społeczeństwo nie chce lockdownów, że nie chce paraliżowania życia gospodarczego i społecznego, to byśmy je mieli – skomentował polityk.
Bosak o restrykcjach
Zdaniem Krzysztofa Bosaka, nie ma wystarczających dowodów i badań naukowych, które wskazywałyby, że poszczególne obostrzenia sanitarne sprawdzają się w zahamowaniu pandemii wirusa Sars-CoV-2.
– Nauka nie dostarcza dowodów na to, że model tłamszenia dostarcza jakichkolwiek lepszych efektów dla zdrowia publicznego niż model, jaki w tej chwili mamy w Polsce. Cały czas złe rzeczy dzieją się w ochronie zdrowia. Cały czas panują elementy pełzającego systemu segregacji sanitarnej w szpitalach. Bywa, że odmawiana jest pomoc rodzącym kobietom, bo czeka się na wyniki testu – stwierdził parlamentarzysta.
– To absurdy, które nie powinny mieć miejsca – dodał.
Obowiązkowe szczepienia?
Weryfikacja szczepień przeciwko COVID-19 pracowników przez pracodawców była tematem środowego spotkania przedstawicieli opozycji parlamentarnej z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Za pomysłem sprawdzania "certyfikatów covidowych" w miejscach pracy w Polsce opowiedziała się cześć polityków Zjednoczonej Prawicy. Grupa deputowanych przygotowuje tego typu projekt ustawy.
– Wiemy już, że rząd kłamał w sprawie szczepionek. Pytanie, czy rząd powinien być akwizytorem koncernów farmaceutycznych czy powinien coś sprawdzić. Czy nie powinniśmy oczekiwać od polskiego rządu, że zamówi własne badania albo będzie przynajmniej w sposób nadzwyczajny zbierał dane – mówił w Radiu Plus Krzysztof Bosak.
– Minusem szczepionek jest ich niska trwałość. Jeżeli trzeba będzie je odnawiać co pół roku, cześć osób może uznać, że nie chce się w to bawić – zwrócił uwagę poseł koła Konfederacji.
Czytaj też:
Karwelis: Rada – zdradaCzytaj też:
Prof. Fal: Będą kolejne fale koronawirusa