Szeremietiew: Celownik rosyjskiej polityki skierowany jest na Polskę

Szeremietiew: Celownik rosyjskiej polityki skierowany jest na Polskę

Dodano: 
Prof. Romuald Szeremietiew
Prof. Romuald Szeremietiew Źródło: PAP / Rafał Guz
Ukraina potrafi stawić opór, jeśli dojdzie do agresji – ocenił były szef MON Romuald Szeremietiew.

Gość polskiego Radia 24 zwrócił uwagę, że amerykański wywiad jest przekonany, iż Rosjanie gromadzą wojsko przy granicy z Ukrainą, by dokonać inwazji wiosną 2022 roku. Były szef MON zaznaczył przy tym, że Moskwa nie odważy się na wojną z państwem, które odbudowało swoje siły zbrojne.

– Myślę, że Ukraina potrafi stawić opór, jeśli dojdzie do takiej agresji. Zresztą do tego Ukraina jest zachęcana dostawami różnego rodzaju sprzętu i uzbrojenia – mówił Romuald Szeremietiew.

– Ukraina ma aspiracje, aby znaleźć się w NATO. Z punktu widzenia interesów Rosji jest to śmiertelne zagrożenie, gdyby również i w Kijowie pojawiła się flaga NATO. Więc Rosja będzie starała się zrobić wszystko, aby do tego nie doszło, bo państwo, które jest w stanie wojny, ma nikłe szanse, aby być przyjętym do NATO – kontynuował profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej.

Szeremietiew ocenił, że jedyną szansą na akces Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego jest udowodnienie, że sama potrafi obronić swoje terytorium.

– Uważam, że na nas jest skierowany celownik rosyjskiej polityki oraz tego, co mogą zrobić militarnie, ponieważ bez spacyfikowania Polski Rosjanie nie mogą myśleć o budowie wspólnoty geopolitycznej od Władywostoku do Lizbony – skwitował.

Rozmowa Bidena z Putinem

We wtorek odbędzie się wideorozmowa prezydenta USA Joe Bidena z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem. Nie podano jeszcze do wiadomości publicznej, o której godzinie 7 grudnia miałaby się odbyć rozmowa – przekazał Reuters.

Tematy rozmowy

Przywódcy dwóch mocarstw mają głównie w planach przedyskutować obawy Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej dotyczące obecności rosyjskiej armii na granicy z Ukrainą. Obecnie w pobliżu zachodniej granicy Rosji ma przebywać pomiędzy 90 a 100 tys. żołnierzy ze sprzętem.

Biden chciałby także omówić z Putinem kwestie stabilności strategicznej, bezpieczeństwa w regionie oraz cyberbezpieczeństwa. Prezydent USA chce wyrazić swoje pełne poparcie dla Ukrainy i solidarność w obronie granic terytorialnych. Biały Dom ma przygotowywać kompleksowy zestaw inicjatyw mających na celu powstrzymanie Federacji Rosyjskiej od ataku. Szczegóły nie są jednak znane. Możliwe, że podczas rozmowy zostanie też poruszona kwestia sankcji na Białoruś za wywołanie kryzysu migracyjnego.

Czytaj też:
Piekło: Putin sobie wymyślił, że pójdzie śladami carycy Katarzyny
Czytaj też:
Niemiecki polityk: Rosyjski atak oznaczałby blokadę Nord Stream 2

Źródło: polskieradio24.pl, Reuters
Czytaj także