Prof. Zybertowicz: W imię światowego pokoju należy powstrzymać Rosję

Prof. Zybertowicz: W imię światowego pokoju należy powstrzymać Rosję

Dodano: 
Prof. Andrzej Zybertowicz
Prof. Andrzej Zybertowicz Źródło: Adam Chełstowski/Forum
Powinniśmy – wszyscy, którym pokój leży na sercu – naciskać na Berlin, na inne stolice europejskie, na Waszyngton, żeby w imię pokoju światowego powstrzymały Rosję przed tą agresją – mówi prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta RP ds. bezpieczeństwa państwa.

Prof. Zybertowicz był gościem ''Aktualności dnia'' Radia Maryja, gdzie pytany był o działania Rosji przy kryzysie na granicy polsko-białoruskiej oraz na Ukrainie. W ocenie doradcy prezydenta, w Moskwie nie została jeszcze podjęta decyzja o ataku, ale wiele zależeć będzie od wtorkowych rozmów prezydentów USA i Ukrainy.

Sygnał dla rosyjskiego społeczeństwa

– Ten bezpośredni kontekst można ująć tak: gdyby Ukrainie udały się reformy gospodarcze i polityczne, gdyby Ukraina weszła na ścieżkę takiego rozwoju i poprawy warunków życia ludności jak Polska po roku 1989, gdyby udało się tam istotnie ograniczyć władzę oligarchów i związaną z tym korupcję, a jeszcze gdyby dodatkowo Białorusi udało się zbudować system demokratyczny, który nie tylko byłby demokratyczny z nazwy, ale przyniósłby Białorusinom wolność, praworządność i szansę na dostatek, dla społeczeństwa rosyjskiego, a zwłaszcza dla władz Rosji, byłby to strasznie niepokojący sygnał, bo on by pokazał, że społeczeństwa będące kiedyś częścią imperium sowieckiego, mogą się rządzić demokratycznie, pokojowo i budować dostatek – mówi prof. Andrzej Zybertowicz.

Profesor podkreśla, że coraz więcej obywateli Rosji może zacząć zadawać sobie pytanie, dlaczego nie mieliby zacząć normalnie, demokratycznie funkcjonować?

– Ludzie, którzy rządzą Rosją gospodarczo i politycznie, nie mogą pozwolić sobie na to, by w kręgu byłych bezpośrednich państw systemu sowieckiego powstały udane wzorce demokratyczne – stwierdził doradca prezydenta RP.

Umowa z Chinami

Zybertowicz zwrócił uwagę, że Kreml nie ogranicza swoich działań tylko do Europy, ale może mieć cichą umowę z Chinami.

– Jeśli po wejściu rosyjskich wojsk na Ukrainę i ewentualnym przełamaniu oporu armii ukraińskiej – co wcale nie jest pewne, bo Ukraińcy to dzielni ludzie – nie można wykluczyć, że jak Chiny zobaczą bezradność Zachodu i Stanów Zjednoczonych, to zajęcie Tajwanu już nie będzie kwestią miesięcy, ale tygodni – mówi profesor.

Zybertowicz dodaje, że wszyscy powinny naciskać na Berlin i USA, aby kraje te spróbowały powstrzymać Rosję.

– W związku z tym jeszcze teraz powinniśmy – wszyscy, którym pokój leży na sercu – naciskać na Berlin, na inne stolice europejskie, na Waszyngton, żeby w imię pokoju światowego powstrzymały Rosję przed tą agresją i nie wahały się z poszerzeniem całego pasma sankcji – mówił rozmówca Radia Maryja.

Czytaj też:
Pandemia koronawirusa krzyżuje szyki rosyjskim i chińskim szpiegom
Czytaj też:
Białoruś zapowiada akcję odwetową za sankcje Zachodu

Źródło: Radio Maryja
Czytaj także