Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, zwaną potocznie "lex TVN" albo "anty TVN". Przedstawiając uzasadnienie decyzji, głowa państwa przyznała, że od początku rozważane były tylko dwie opcje – odrzucenie projektu noweli albo skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Z decyzji Andrzeja Dudy nie jest zadowolony Marek Suski, poseł sprawozdawca nowelizacji ustawy medialnej. – Prezydent ma takie kompetencje. Mówiąc w uzasadnieniu, że wziął pod uwagę interes Polski i dobre stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, zawetował ustawę – mówił w czwartek na antenie telewizji wPolsce.pl.
"Demonizowana ustawa"
– Ta ustawa jest demonizowana, przedstawiana jako możliwość zlikwidowania jednej ze stacji. Nic takiego nie ma. Myślę, że to jest przesadne zajmowanie się aktem prawnym, który miał na celu tylko uszczelnić przepis, który obowiązuje – powiedział parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości.
Jednym z argumentów prezydenta w uzasadnieniu weta były stosunki z Amerykanami, szczególnie traktach o wzajemnych relacjach handlowych i gospodarczych z 1990 roku. Według posła Marka Suskiego, obóz rządzący też brał tego typu czynnik pod uwagę. – Z naszych kalkulacji wynikało, że to nie będzie miało specjalnego wpływu. Być może pan prezydent miał inną wiedzę, rozmawiał z przedstawicielami administracji amerykańskiej i podjął taką decyzję. Szanujemy to. Nie będziemy rozdzielać szat. Są w Polsce rzeczy o wiele ważniejsze niż jedna, w gruncie rzeczy nie tak ważna dla Polski – oznajmił deputowany.
Niespodziewany bieg zdarzeń
Nowelizacja ustawy medialnej niespodziewanie została poddana pod głosowanie w Sejmie przed świętami Bożego Narodzenia. Posłowie odrzucili wówczas wcześniejsze weto Senatu.
– Ustawa wróciła kilka miesięcy temu, kiedy Senat ją odesłał z negatywną opinią. (…) Wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Opozycja mówiła, że nie była w stanie przez dwa czy prawie trzy miesiące zapoznać się z tą opinią, a to było jedno zdanie – że Senat sugeruje odrzucenie tej ustawy – powiedział Marek Suski. – Śmieszność opozycji przy tej okazji była wielka – dodał.
Czytaj też:
Weto prezydenta dobre dla Polski? "Tageszeitung": Kaczyński uzna to jako międzynarodowy sukces PiSCzytaj też:
Lisicki: To może być problem Prawa i Sprawiedliwości