– Spór z Komisją Europejską i TSUE nabiera niebotycznych kształtów. Dla mnie to, w jaki sposób Trybunał przekracza swoje kompetencje, jest niebywałe. To element kształtowania nowego ładu w Europie – mówił gość Radia Gdańsk.
Kazimierz Smoliński zwrócił uwagę, że niektóre organy unijne próbują uzurpować pierwszeństwo nad instytucjami państw członkowskich. Ostrzegł przed planami stworzenia państwa federacyjnego w Europie. – Ono miało powstać na podstawie konstytucji europejskiej, która nie weszła w życie, bo państwa ją odrzuciły – ocenił polityk.
– Nowa koalicja niemiecka zapisała, że ich celem jest stworzenie państwa federacyjnego. My nie chcemy mieć federacji, w której będzie superpaństwo. Uważamy, że unia państw narodowych to najlepsze rozwiązanie. Możemy poszerzać integrację, ale za zgodą i na skutek negocjacji, a nie siłowych rozwiązań – stwierdził Smoliński.
Kryzys na wschodzie
Wśród najważniejszych wydarzeń mijającego roku poseł Prawa i Sprawiedliwości wymienił presję migracyjną, jaką Łukaszenka wywierał na Polskę w ciągu ostatnich miesięcy. Jego zdaniem państwo polskie dobrze poradziło sobie z tym kryzysem.
– To oceny nie tylko nasze, ale też międzynarodowe. Nawet Rosjanie stwierdzili, że Polska radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Ważnym elementem jest brak mediów na granicy. Media szukają sensacji, czasem działają wbrew oczywistym faktom, byle tylko zaszkodzić opcji rządzącej, której są przeciwni – przekonywał.
– Dziennikarze, którzy przyjeżdżają, nie znaleźli żadnego przykładu tego, co się podaje, że żołnierze przerzucają kobiety i dzieci. To są fake newsy, które mają podważyć zaufanie społeczne do żołnierzy. Na szczęście to się nie udaje, ale nie możemy czekać spokojnie. Łukaszenka nie pozostanie bierny w tym zakresie – skwitował Kazimierz Smoliński.
Czytaj też:
Ławrow: Rosja i Białoruś będą współpracować w celu zmniejszenia "zagrożenia z Zachodu"Czytaj też:
Sprawa polskiego dezertera. Rosja wkracza do akcji