– Wczoraj miała miejsce konferencja prasowa Szymona Hołowni w Sejmie dotycząca wysokich rachunków za prąd i gaz, a także naszych pomysłów na ograniczenie tego trudnego dla ludzi zjawiska. Jeszcze przed tą konferencją zaobserwowaliśmy duży atak na nas. Na bieżąco monitorujemy media społecznościowe i zobaczyliśmy, że tutaj jest jakaś zorganizowana akcja – wskazuje Kobosko w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Polityk wskazuje, że zaobserwowane zostały "zbiorowe działanie w takiej skali, jakiej do tej pory nie widzieliśmy. To były różnego rodzaju krytyczne i prześmiewcze wypowiedzi z anonimowych kont, ale ewidentnie to konta kojarzone z Platformą Obywatelską".
– Trudno mi odpowiedzieć, kto za to odpowiada. Na Twitterze są różne zorganizowane grupy i PO też taką ma. To są zarówno osoby występujące pod nazwiskami – politycy tej partii czy dziennikarze czujący związek z tą partią, ale to z drugiej strony także wiele kont anonimowych. Zauważyliśmy, jakby ktoś z początkiem nowego roku wydał dyspozycję do zwiększonej aktywności typu hejterskiego wobec nas. Jednak ja w żaden sposób się nie żalę, tylko daję do zrozumienia, że zauważyliśmy tę akcję – tłumaczy Michał Kobosko.
Hołownia: Czas ratować Polaków
Poldczas poniedziałkowej konferencji Szymon Hołownia oświadczył, że Polacy już otrzymują wyższe o kilkaset procent rachunki za gaz, właściciele restauracji skracają godziny otwarcia lokali, bo przestaje im się opłacać ich utrzymanie. Jego zdaniem być może już wkrótce w wielu domach "luksusem" stanie się ogrzewanie.
– Dzisiaj, jako opozycja, (...) chcemy jasno powiedzieć Polakom, co dziś powinno być zrobione, żeby tę sytuację zmienić i żeby rachunki za gaz i za prąd stały się niższe i dramatycznie nie napędzały inflacji – powiedział.
– Dziś jest czas na działanie w trybie ratownictwa, żeby rząd jak najszybciej zaczął ratować Polaków przed bankructwem – podkreślił. Zwrócił przy tym uwagę nie tylko na wzrastające rachunki za prąd i gaz, ale także na rosnące koszty kredytów oraz wyższe podatki. PiS jest za drogi – przekonywał Hołownia.
Czytaj też:
Ziemkiewicz: Polski Ład jak dowcip o kozie. Lisicki: Najważniejsze, że premier zadowolony