Z półdystansu | Jednym z patronów roku 2022 został Józef Mackiewicz. Bardzo się z tego uradowałem, ponieważ pisarz to pierwszorzędny. Liczyłem, że inicjatywa polskiego parlamentu przyczyni się do popularyzacji literackiej spuścizny twórcy. Niestety, byłem w błędzie.
W pierwszych dniach stycznia przeprowadziłem mały rekonesans w kwestii obecności książek Mackiewicza. Spośród odwiedzonych przeze mnie ośmiu stołecznych przybytków bukinistycznych w żadnym nie uświadczyłem jakiejkolwiek publikacji autora „Drogi donikąd". Ponieważ akurat ten tytuł figuruje na liście lektur szkolnych zatelefonowałem do siedmiu liceów indagując, czy owa powieśćznajduje się w ich zbiorach bibliotecznych. I wszędzie odpowiedź była przecząca.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.