– To nie przedsiębiorcy, a rząd powinien radzić sobie z problemem niezaszczepionych pracowników – stwierdził we wtorek wiceszef Business Centre Club i ekspert ds. infrastruktury w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
BCC to organizacja pozarządowa, która powstała w 1991 roku i ma siedzibę w Warszawie. Stowarzyszenie zrzesza polskich przedsiębiorców i pracodawców, a także próbuje nakreślać i zwalczać skutki bezrobocia.
"Weryfikacja covidowa"
Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów rząd pozytywnie zaopiniował poselski projekt w sprawie tzw. weryfikacji covidowej, który w mediach zwany jest też "ustawą Hoca". Chodzi o projekt części parlamentarzystów klubu Prawa i Sprawiedliwości dot. "szczególnych rozwiązań zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19". Głównym pomysłodawcą jest deputowany Zjednoczonej Prawicy Czesław Hoc. "Aby ograniczyć COVID-19, pracodawca powinien mieć możliwość weryfikacji statusu zdrowotnego pracowników i osób pozostających w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą. Rozwiązanie to pozwoli zapewnić bezpieczne warunki w zakładach pracy" – napisano w rządowym komunikacie po spotkaniu w tej sprawie.
– BCC wielokrotnie podkreślało konieczność działań ze strony rządu, zmierzających do skutecznej walki z pandemią. Mamy w krajach UE liczne przykłady jak to robić. Trzeba jednak pamiętać, że w każdym z tych przypadków odpowiedzialność za walkę z COVID spoczywa na rządach. Tak powinno być też u nas – powiedział Łukasz Bernatowicz. I zaznaczył, że rządzący "zrzucają odpowiedzialność na przedsiębiorców". Natomiast przepisy z "ustawy Hoca" – jego zdaniem – "nie dają pracodawcom narzędzi do bezpiecznego egzekwowania".
Czytaj też:
"Czasami to się ciśnie na usta". Tusk krytykuje rządy PiSCzytaj też:
Niedzielski poda się do dymisji?