W naradach z głową państwa w ramach BBN uczestniczyli członkowie rządu – ministrowie: obrony narodowej, spraw zagranicznych oraz spraw wewnętrznych i administracji. Głównym tematem było zagrożenie agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
"Koordynacja z partnerami"
Po spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w Warszawie, na konferencji prasowej wystąpił szef Biura Paweł Soloch.
– Dyskutowaliśmy z przedstawicielami rządu i służb na temat ustaleń, które zapadły podczas bezpośrednich rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Omawialiśmy także kwestie, które przedstawiane będą na forum sojuszniczym. W najbliższym czasie spodziewamy się istotnych rozmów, również na najwyższym szczeblu. Najważniejsza w tej chwili jest koordynacja sojusznicza, koordynacja z naszymi partnerami z Unii Europejskiej. Na tym etapie istotne są działania w wymiarze politycznym, budowanie jednolitego przekazu, również ze strony państw zachodnich, który miałby wymiar odstraszający dla Rosji – powiedział Soloch podczas spotkania z mediami.
Prezes BBN podkreślił również, że w kontekście zagrożeń w Europie Wschodniej ważne są relacje z Amerykanami. Te mają być w ostatnim czasie "intensywne", a także "przewidywana jest ich kontynuacja".
Polscy żołnierze na Ukrainie?
Ostatnio w przestrzeni publicznej pojawiła się kwestia ewentualnego wysłania wojsk polskich na Ukrainę. "Na tym etapie" nie ma to być jednak rozważane – wyjaśnił Paweł Soloch w rozmowie z TVN 24.
Jak tłumaczył, "takie jest też stanowisko sojusznicze i naszych partnerów ukraińskich, którzy przede wszystkim proszą o wsparcie, natomiast demonstrują gotowość i wolę do samodzielnej obrony, gdyby agresja rosyjska nastąpiła".
Zapytany, czy Polska wysyła sprzęt wojskowy na Ukrainę, Soloch odparł, że "wspieramy Ukrainę w kwestiach współpracy wojskowej, a możliwość tego rodzaju wsparcia jest brana pod uwagę".
Czytaj też:
Rosja kontynuuje swoją grę. "Groźba ukraińskiej ofensywy w Donbasie jest bardzo poważna"Czytaj też:
Wiceszef MSZ o agresji na Ukrainę: To realne, ale nie jest absolutnie pewne