?Pomimo nałożenia na Rosję szeregu sankcji unijni przywódcy nie zdecydowali się jednak na wykluczenie jej z systemu płatności międzybankowych SWIFT. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiadali się przywódcy Niemiec, Włoch, Węgier i Cypru.
– Odcięcie Rosji od globalnego systemu płatności międzybankowych SWIFT nie powinno być częścią drugiego pakietu unijnych sankcji wobec Rosji, o którym przywódcy UE zdecydują na spotkaniu w Brukseli – mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz przed szczytem Rady Europejskiej.
Lindner: Najpierw musimy policzyć
Christian Lindner podkreśla, że jego kraj zasadniczo nie wyklucza odcięcia Rosji od SWIFT, ale musi najpierw obliczyć, ile będzie to ich kosztowało.
– Niemcy są otwarte na odcięcie Rosji od globalnego systemu płatności międzybankowych SWIFT, ale najpierw musimy obliczyć konsekwencje dla swojej gospodarki – poinformował minister finansów. – Jesteśmy otwarci, ale trzeba wiedzieć, co się robi – dodaje.
Ucierpiałyby niemieckie firmy?
Rzecznik rządu Steffen Hebestreit podkreślał wcześniej, że zawieszenie Rosji w systemie SWIFT byłoby technicznie trudne do przeprowadzenia, jak również negatywnie wpłynęłoby na niemiecką gospodarkę.
– Miałoby ogromny wpływ na transakcje Niemiec i niemieckich firm w Rosji - ocenia rzecznik niemieckiego rządu.
Steffen Hebestreit podkreśla ponadto, że Niemcy nie są jedynym krajem, który sceptycznie podchodzą do odcięcia Rosji od systemu SWIFT. Niemiecki polityk wskazał tutaj na zastrzeżenia ze strony Włoch i Francji.
Czytaj też:
"Na co czekamy?". Niemiecki polityk krytykuje Unię EuropejskąCzytaj też:
Ukraiński minister obrony: Zamieszczajcie w internecie dowody agresji Rosji