Zełenski apeluje do liderów Zachodu: Jeśli tego nie zrobicie, to znaczy, że chcecie, żeby nas zabijano

Zełenski apeluje do liderów Zachodu: Jeśli tego nie zrobicie, to znaczy, że chcecie, żeby nas zabijano

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło:Instagram
Prezydent Zełenski zwrócił się z apelem o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą lub dostarczenie samolotów, aby jego rodacy mogli się bronić.

Rosjanie ostrzelali dzisiaj lotnisko w Winnicy. – Właśnie zostałem poinformowany o ataku rakietowym na Winnicę. Osiem pocisków przeciwko naszemu miastu, przeciwko naszej miłej, pokojowej Winnicy, która nigdy nie zagrażała Rosji. Brutalny, cyniczny atak rakietowy; lotnisko (w Winnicy) jest całkowicie zniszczone. Nadal niszczą naszą infrastrukturę, nasze życie, które zbudowały pokolenia Ukraińców – mówi Zełenski na najnowszym nagraniu.

Prezydent wystosował też apel do państw Zachodu. – Codziennie powtarzamy: zamknijcie niebo nad Ukrainą. Dla wszystkich rosyjskich rakiet, dla lotnictwa wojskowego, dla wszystkich tych terrorystów. Utwórzcie humanitarną przestrzeń powietrzną, bez rakiet, bez bomb. Jesteśmy ludźmi i to wasz humanitarny obowiązek, żeby nas bronić — bronić ludzi. I możecie to zrobić. Jeśli tego nie zrobicie, jeśli chociażby nie dacie nam samolotów, żebyśmy mogli sami się bronić, to wniosek może być tylko jeden: też chcecie, żeby nas zabijano. To jest odpowiedzialność światowych polityków, zachodnich liderów – przekonywał Zełenski na opublikowanym filmie.

Ewakuacja Mariupola przerwana

Druga próba ewakuacji ludności cywilnej z oblężonego Mariupola zakończyła się niepowodzeniem. Ukraińska Gwardia Narodowa podaje, że Rosjanie ponownie otworzyli ogień w stronę cywilów.

„Dziś powtórzyła się wczorajsza sytuacja i żołnierze otworzyli ogień, nie przestrzegając zawieszenia broni” – czytamy na profilu Gwardii Narodowej Ukrainy na Telegramie.

Eksperci ds. wojskowości nie mają wątpliwości, że w Mariupolu mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym. Organizacja Lekarze bez Granic również alarmuje, że „sytuacja w Mariupolu jest katastrofalna. Koordynator MSF na Ukrainie, Laurent Ligozat, powiedział w sobotę agencji informacyjnej AFP, że sytuacja w tym mieście "pogarsza się z dnia na dzień". W jego ocenie ludzie w Mariupolu mają "bardzo duże problemy z dostępem do wody pitnej".

Czytaj też:
Blisko 20 tys. ochotników z 52 krajów świata zgłosiło się, by walczyć za Ukrainę
Czytaj też:
Ukraina: Rosjanie uszkodzili gazociąg

Źródło: Twitter
Czytaj także