Szef MSZ Ukrainy zaapelował do Zachodu o nałożenie sankcji na pracowników rosyjskiej telewizji państwowej. Ocenił, że są "gorsi niż rosyjscy piloci".
"Pilot ryzykuje, że zostanie zestrzelony. Tymczasem »gadające głowy« śpią bezpiecznie, a następnie wchodzą na antenę i wzywają do ataków nuklearnych lub inwazji na kraje NATO. Nałóżcie sankcje na każdego z nich. Trzeba zablokować toksyczną rosyjską propagandę i wszystkich jej siewców" – napisał Dmytro Kułeba na Twitterze.
Przed dezinformacją w mediach ostrzegają też pracownicy instytutu badawczego NASK. "Należy krytycznie traktować wszelkie podejrzane treści w internecie. Takie podejście pozwoli nam nie stać się narzędziem w rękach autorów akcji dezinformacyjnych" – przekazała Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa na administrowanym przez siebie profilu WłączWeryfikację na Twitterze.
Kułeba: Odpowiemy na przypadki braku szacunku
Wcześniej szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba informował, że niemiecka restauracja zwolniła ukraińskiego pracownika za publikację wideo o wojnie na Ukrainie.
"Mój sygnał do wszystkich Putinfersteerów - zwolenników Putina w Niemczech i innych krajach: jesteście tacy sami jak piloci rosyjskich samolotów zabijających ukraińskich cywilów" – napisał Kułeba w mediach społecznościowych, dodając, że "nawet najskuteczniejsze niemieckie detergenty nie zmyją krwi niewinnie zamordowanych".
"Państwo ukraińskie nie pozwoli nikomu krzywdzić swoich obywateli. Ani na Ukrainie, ani za granicą" – zapowiedział Kułeba. Podkreślił, że MSZ Ukrainy "ostro odpowie na przypadki braku szacunku".
Czytaj też:
Ukraińscy informatycy dzielą pracę zawodową z wojną w cyberprzestrzeniCzytaj też:
Kamiński: Rozbijamy agenturę rosyjskich służb