Według najnowszych danych Straży Granicznej w wyniku wojny z Rosją do Polski przyjechało już prawie 3 mln Ukraińców (dokładnie 2,96 mln). Choć spora część z nich pojedzie dalej na zachód Europy, to jednak większość pozostanie w Polsce. Jak niedawno informował raport Unii Metropolii Polskich o Ukraińcach w Polsce, liczebność naszego kraju po raz pierwszy w historii przekroczyła 40 mln. Wszystko za sprawą uchodźców z Ukrainy. Dane te potwierdził wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
– Już ponad 2 mln 900 tys., prawie 3 mln uchodźców przekroczyło granicę. Wczoraj przekroczyliśmy milion osób, które zostały zarejestrowane w systemie PESEL. Szacunki na podstawie choćby logowań do ukraińskich kart SIM, bo, to we współpracy z operatorami, widzimy, pokazują, że blisko 2 mln osób to są osoby, które w Polsce przebywają – wskazał Paweł Szefernaker na antenie Radia Zet.
Pomoc dla uchodźców
Wiceszef MSWiA wskazuje, że rząd musi przygotować się do zapewnienia tym osobom zarówno pomocy materialnej, jak i umożliwienia znalezienia zatrudnienia w Polsce.
– Przygotowujemy z samorządami, przedsiębiorcami, NGOs-ami pakiet działań. Przygotowujemy dzisiaj kolejne spotkanie, 170 prezydentów miast spotka się z panem ministrem Czarnkiem i ze mną, będziemy rozmawiać o edukacji. Dajemy sobie 60 dni, by jeszcze mocniej zaadaptować te osoby, zaczynają się pracę związane z sezonem. Musimy przygotować się na to, żeby osoby się usamodzielniły i zaczęły w miarę normalnie funkcjonować w Polsce – stwierdził Szefernaker.
Wiceminister powiedział, że polski rząd przygotowuje się na kolejną falę uchodźców z Ukrainy. Jak stwierdził, powstają różne scenariusze wydarzeń.
– W związku z tym są różne scenariusze związane z rezerwą ośrodków i miejsc, które posiadamy, a także z przygotowaniem dużych hal, do tego, aby przyjąć uchodźców. Państwo polskie się przygotowuje, aczkolwiek miejmy nadzieję, że to tego nie dojdzie – wyjaśnił.
Czytaj też:
Szefernaker: Ponad 1 mln uchodźców otrzymało numer PESELCzytaj też:
Pełnomocnik rządu ds. uchodźców: Pierwszy raz pojawił się trend odwrotnyCzytaj też:
"Pierwsza taka sytuacja". Więcej Ukraińców wyjechało z Polski niż do niej przyjechało