Wojna na Ukrainie. Kowalski: 70. dzień kompromitacji eurokratów

Wojna na Ukrainie. Kowalski: 70. dzień kompromitacji eurokratów

Dodano: 
Janusz Kowalski
Janusz Kowalski Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Środa to 70. dzień wojny na Ukrainie. Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski ocenił postawę Unii Europejskiej w tym czasie.

Rosyjska inwazja wojskowa na ukraińskie terytorium państwowe nie zatrzymuje się.

Europosłowie zajęli się sytuacją na terenie Ukrainy podczas sesji Parlamentu Europejskiego, która rozpoczęła się w ostatni poniedziałek. Jednak na wniosek europarlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej i Lewicy zaplanowano również debatę na temat stanu praworządności w Polsce i na Węgrzech.

Kowalski: Kompromitacja eurokratów

Poseł Janusz Kowalski skomentował w środę w serwisie społecznościowym Twitter postawę urzędników i polityków w Unii Europejskiej w kontekście wojny na Ukrainie.

"70. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. 70. dzień kompromitacji eurokratów bezprawnie wstrzymujących wypłatę Polsce unijnego kredytu KPO. 70. dzień braku finansowego wsparcia ze strony UE na pomoc ukraińskim uchodźcom" – napisał polityk Solidarnej Polski. "Unijny szantażyści wciąż atakują Polskę. Nawet w nasze święto" – dodał.

twitter

Debata o Polsce

W trakcie debaty o Polsce w Parlamencie Europejskim głos zabrał m.in. komisarz UE ds. sprawiedliwości i konsumentów Didier Reynders, który wyraził żal, że "nie może dziś przedstawić pozytywnych zmian w zakresie praworządności w Polsce i na Węgrzech" i wyraził nadzieję, że toczące się postępowanie ws. art. 7 pozwoli Warszawie i Budapesztowi "zastanowić się" nad żądaniami przedstawionymi przez Brukselę.

W swoim wystąpieniu Reynders uzasadnił także zawziętość instytucji unijnych względem Polski... atakiem Rosji na Ukrainę. – Ponieważ każemy Rosji respektować prawo międzynarodowe, musimy również wykonać własną pracę domową w Unii Europejskiej – mówił.

Czytaj też:
Korwin-Mikke: Nakładanie na Rosję sankcji jest kompletnym absurdem
Czytaj też:
Zmiany w UE. Ekspert: Takie rozwiązanie wzmacniałoby Niemcy i Francję

Źródło: Twitter
Czytaj także