Gen. Skrzypczak: Cena, jaką płacą Rosjanie, jest przerażająco wysoka

Gen. Skrzypczak: Cena, jaką płacą Rosjanie, jest przerażająco wysoka

Dodano: 
Ukraina, zdjęcie ilustracyjne
Ukraina, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Były dowódca Wojsk Lądowych RP gen. Waldemar Skrzypczak ocenił poczynania na polu walk na Ukrainie.

Czwartek to 92. dzień wojny na terytorium ukraińskim. Atak sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej trwa już od ponad trzech miesięcy – od 24 lutego tego roku.

W rozmowie z portalem wPolityce.pl sytuację na froncie skomentował gen. Waldemar Skrzypczak.

Cena za wojnę

Według byłego dowódcy polskiej armii, "cena, jaką płacą Rosjanie za zdobywanie kolejnych terenów, jest przerażająco wysoka", ponieważ muszą "łamać sobie zęby" na umiejętnej ukraińskiej obronie. – Uważam, że taktyka, jaką stosują Ukraińcy, jest w tych warunkach jak najbardziej uzasadniana – oni wykrwawiają armię rosyjską, turbują ją, sami też ponoszą straty, ale to, że wycofują się na kolejne pozycje, jest w taktyce normalne – mówił.

Skrzypczak zauważył, że Rosjanie przygotowują się do obrony na południowym i północnym odcinku frontu, natomiast w Donbasie cały czas organizują "szturmy za wszelką cenę". – Obecnie Rosjanie nie mają odwodów operacyjnych, dopiero je odtwarzają i one będą gotowe za około miesiąc. Rosjanie wzięli w półkole łuk w Donbasie i tam prowadzą szturm, ale mają też liczne niepowodzenia. Na kierunku iziumskim ponosili cały czas porażki, nie sforsowali Dońca (...). W związku z tym, atakują m.in. Siewierodonieck, którego zdobycie będzie dużo kosztowało. To jest świadome działanie Ukraińców, którzy z Siewierodoniecka zrobili twierdzę – powiedział generał.

Kwestia Iskanderów

Ostatnie wypowiedzi gen. Waldemara Skrzypczaka na temat wojny cytowały ukraińskie media. Były dowódca Wojsk Lądowych stwierdził np., że rozmieszczenie wyrzutni rakiet balistycznych krótkiego zasięgu Iskander-M w obwodzie brzeskim na Białorusi (50 km od ukraińskiej granicy) nie oznacza, że mogą one być aktywnie wykorzystane w wojnie przeciwko Ukrainie, ponieważ jego zdaniem Rosja nie dysponuje obecnie dużą liczbą pocisków dla tych systemów.

Iskander – mobilny system rakiet balistycznych – zastąpił radzieckie pociski Scud. Iskandery mają zasięg do 500 km i mogą przenosić głowice jądrowe.

Czytaj też:
"Wybitne partactwo". Były dowódca KGB krytykuje rosyjską ofensywę w Donbasie
Czytaj też:
Ukraina: Rozprawa w sprawie zbrodni wojennych

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także