Semka: W tym celu Kaczyński odchodzi z rządu
  • Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Semka: W tym celu Kaczyński odchodzi z rządu

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiSŹródło:Facebook
PiS musi wziąć się w garść i w tym celu Kaczyński odchodzi z rządu, aby skupić się na ponownym meblowaniu partii. Prezes postara się powściągnąć lejce, którymi trzyma pod kontrolą lokalnych baronów. Zobaczymy, na ile będzie skuteczny w mobilizowaniu partii rok i parę miesięcy przed wyborami.

To była pierwsza konwencja PiS od ponad roku. I nieprzypadkowo jedynym mówcą na niej był Jarosław Kaczyński. Wygłosił długą, ponadgodzinną mowę, nie mając żadnych kartek z przygotowanym wystąpieniem. Lider PiS ogłosił mobilizację partii i wyraźnie wystąpił w roli kogoś, kto partię chce wybudzić z letargu. Gdy przybycie Kaczyńskiego delegaci na konwencji przywitali hasłem „Zwyciężymy”, ten dość ironicznie odparł: „Tak, zwyciężymy, ale może zanim zwyciężymy, to jeszcze przez chwilę mnie posłuchajcie”. Kaczyński zapowiedział ponowny objazd po kraju polityków PiS, którzy mają opowiedzieć Polakom o sukcesach rządu. „To stara, wypróbowana metoda” – deklarował lider partii rządzącej.

Przed kongresem część liberalnych mediów zaczęła publikować rzekome przecieki z Nowogrodzkiej o pomyśle zamiany „500+” na „700+”. Na zjeździe okazało się, że były to tylko dziennikarskie kaczki. Ale to, jak zdecydowanie odrzucono to suflowanie przez część mediów zwiększonej hojności PiS dla obywateli, dobrze pokazało, jak niewielki margines działania ma rząd. „To była ewidentna wrzutka naszych przeciwników. Wiedzą oni dobrze, że budżet nawet niewielkimi ruchami można znacząco rozchwiać. Zakładano, że wypuszczenie tej pseudosensacji psychologicznie zmusi PiS do zamienienia pięćsetki na siedemsetkę, co jeszcze bardziej utrudni naszą sytuację” – irytuje się jeden z uczestników konwencji.

PiS-owcy mieli jednak pewne powody do optymizmu. Polacy powoli zapominają o wpadce z Polskim Ładem. Naczelnik z Nowogrodzkiej zażegnał wewnętrzny konflikt z Solidarną Polską, choć Zbigniew Ziobro nie pojawił się jako gość na konwencji PiS.

Idealny moment do zakreślenia taktyki na lato i jesień. Kaczyński stał na mocnym gruncie, kiedy odnosił się do kwestii bezpieczeństwa państwa, o które w jego opinii PiS zadbał odpowiednio wcześnie i odpowiednio skutecznie. Przywołał np. wojnę na Ukrainie dla podkreślenia, że takie tradycyjne zasady jak patriotyzm, poczucie więzi narodowej i gotowość do walki są w dzisiejszych czasach najbardziej skuteczną reakcją na agresywną politykę Rosji.

Po raz pierwszy w tak wyraźny sposób zaprezentował myślenie o Polsce swego nieżyjącego już brata Lecha Kaczyńskiego jako oficjalną ideologię partii. Nieprzypadkowo zaczął swoje wystąpienie od słów brata Lecha: „My powinniśmy pamiętać – zarówno ci, którzy byli z nim, kiedy działał, kiedy żył, jak i ci, którzy przyłączyli się później, rozumiejąc, że to on miał rację, że to jego wskazania są właściwe dla Polski.

Cały artykuł dostępny jest w 24/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także