Dziennikarz "Wyborczej" chce zabronić dzieciom chodzenia do Kościoła

Dziennikarz "Wyborczej" chce zabronić dzieciom chodzenia do Kościoła

Dodano: 
Dzieci w kościele. Zdjęcie ilustracyjne
Dzieci w kościele. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
"Prawdziwie świeckie państwo musi całkowicie wyłączyć dzieci spod zagrożeń religijnych struktur władzy" – napisał Jakub Wencel, dziennikarz "Gazety Wyborczej".

Jakub Wencel opublikował na Twitterze serię wpisów, w których przekonuje, że uczestnictwo we mszy świętej, branie udziału w działaniach Kościoła, czy nawet organizacji zależnych od Kościoła powinno być dozwolone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Jego zdaniem tego wymaga postulat "prawdziwie świeckiego państwa".

twitter

Wencel: Kościół jak alkohol

W dalszej serii dziennikarz "Wyborczej" porównał Kościół do alkoholu i pornografii. Jego zdaniem skoro tylko człowiek pełnoletni może z nich korzystać, to taki sam rygor powinien panować w przypadku Kościoła.

"Zagrożeń jest tyle samo, o ile nie więcej. Dlaczego mamy tego nie zauważać i silić się na szacunek ze względu na tępy tradycjonalizm?" – zastanawia się publicysta.

Następnie dziennikarz przyznaje, że zdaje sobie sprawę, że jego postulat jest nierealistyczny przynajmniej przez najbliższe kilkadziesiąt lat. – Ale warto trzymać go w zanadrzu, bo stawia sprawę uczciwie: Kościół jest przede wszystkim zamkniętą strukturą sprawowania władzy. I państwo ma obowiązek pilnować, by jej nie nadużywano – dodaje.

Komentując wpisy Wencela, Jakub Majmurek z Krytyki Politycznej stwierdził, że takie rozwiązanie jest niekonstytucyjne oraz byłoby przeciwskuteczne, a nawet mogłoby odwrócić procesy sekularyzacyjne. "Zrobilibyśmy w ten sposób z polskiego katolicyzmu coś atrakcyjnego, bo zakazanego" – stwierdził.

"Będziemy katechizować dzieci choćby w katakumbach"

Szokujące tezy dziennikarza "Wyborczej" są szeroko komentowane. "Spokojnie, jeśli pójdziecie tą drogą będziemy katechizować dzieci i uczestniczyć z nimi w Eucharystii choćby w katakumbach. Nie pierwszy raz zresztą w historii" – napisał Stefan Sękowski z Nowej Konfederacji.

"Jak w Sowietach" – ocenia Krzysztof Rajski, naczelny kwartalnika "Wyklęci".

"A dekalog powinien być zakazany" – ironizował Artur Stelmasiak z tygodnika "Niedziela".

"Stalinowi się to udało i Hoxhy w Albanii też, gratuluję mentorów" – napisał Piotr Bajda, wykładowca UKSW.

Czytaj też:
Biuro Solidarnej Polski w kościele? Fake news "Wyborczej", mocny komentarz Kempy
Czytaj też:
"Masakra chrześcijan to nie efekt zmian klimatu". Biskup odpowiada prezydentowi Irlandii

Źródło: X
Czytaj także