"Smutek". Terlecki o rezygnacji Johnsona

"Smutek". Terlecki o rezygnacji Johnsona

Dodano: 
Wicemarszałek Sejmu RP Ryszard Terlecki
Wicemarszałek Sejmu RP Ryszard Terlecki Źródło: PAP / Leszek Szymański
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki został poproszony w Sejmie przez dziennikarzy o komentarz ws. rezygnacji Borisa Johnsona z funkcji premiera.

Z– e smutkiem przyjmuję rezygnację ze stanowiska premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. Był on bardzo ważnym przyjacielem Ukrainy, a przy okazji w wielu kwestiach ściśle współpracował z Polską – powiedział wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

– Myślę, że to jest strata, ale oczywiście partia, która ma większość w Wielkiej Brytanii nie traci funkcji premiera. Zresztą premier zostaje do czasu, gdy zostanie wyłoniony nowy kandydat Konserwatystów i z pewnością – mam taką nadzieję – będzie on kontynuować politykę Johnsona – podkreślił polityk w rozmowie z dziennikarzami.

Z kolei wicerzecznik PiS Urszula Rusecka przypomniała, że Johnson zapewnił o kontynuowaniu linii politycznej Wielkiej Brytanii w stosunku do Ukrainy bez względu na to, kto będzie nowym premierem.

Zełenski o Johnsonie: Był prawdziwym przyjacielem Ukrainy

– On nie zrezygnował ze stanowiska z tego powodu, że był na Ukrainie. To, co on zrobił dla Ukrainy... on był prawdziwym przyjacielem Ukrainy, całkowicie wspierał Ukrainę, a Wielka Brytania była po słusznej stronie historii – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w wyemitowanym w czwartek fragmencie rozmowy z Wolfem Blitzerem z CNN. – Jestem pewny, że polityka Wielkiej Brytanii wobec Ukrainy się nie zmieni. Oczywiście, nasze relacje dużo zyskały dzięki działaniom Borisa Johnsona – dodał.

Zełenski przyznał, że nie wie, czy zmiany wpłyną na jedność między oboma krajami. Jednocześnie wskazał, że najważniejsze jest to, iż Kijów może liczyć na wojskowe wsparcie Londynu.

Kryzys, który doprowadził do rezygnacji Johnsona, rozpoczął się we wtorek, po dramatycznych rezygnacjach kanclerza Rishi Sunaka i sekretarza zdrowia Sajida Javida. W oświadczeniu o rezygnacji po pytaniach premiera Javid powiedział, że „balansowanie na linie między lojalnością a uczciwością” stało się „niemożliwe w ostatnich miesiącach”. Dodał: „W pewnym momencie trzeba dojść do wniosku, że wystarczy. Wierzę, że to ten moment”.

Czytaj też:
Dziedziczak: Reżim Łukaszenki podpisał cyrograf z Kremlem

Źródło: tvn24.pl/BBC
Czytaj także