Niemcy w końcu spełnią obietnicę daną Polsce? Poseł FDP: Do tego nie dojdzie

Niemcy w końcu spełnią obietnicę daną Polsce? Poseł FDP: Do tego nie dojdzie

Dodano: 
Siedziba Bundestagu, zdjęcie ilustracyjne
Siedziba Bundestagu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Przewodnicząca parlamentarnej komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann stwierdziła, że niektórzy sojusznicy Niemiec mają zbyt "wygórowane oczekiwania", co do programu wymiany broni.

Nie milkną echa niezrealizowania przez rząd Niemiec obietnicy przekazania Polsce czołgów Leopard. Trwająca już kilkanaście tygodni sprawa wciąż się przedłuża, a rozmowy miały utknąć w martwym punkcie.

Przypomnijmy, że rząd w Warszawie zgodził się wysłać na Ukrainę posowieckie czołgi. W zamian miał otrzymać od rządu RFN najnowszą wersję czołgów Leopard. Tak się jednak nie stało, co wywołało niezadowolenie polskich polityków, któremu wyraz dał prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla "Bilda".

– Z tego, co wiem, nic nie dostaliśmy. Oddaliśmy nasze czołgi i teraz nie mamy nic w zamian – powiedział prezydent i dodał, że strona niemiecka nie podjęła żadnych działań mających na celu wyjaśnienie całej sytuacji.

Głos w sprawie zabrał już m.in. rzecznik niemieckiego rządu, który stwierdził, że brak przekazania czołgów był spowodowany żądaniem przez Polskę najnowocześniejszej wersji Leopardów. Tymczasem polski prezydent w przywołanej wyżej rozmowie z "Bildem" odrzucił to twierdzenie, wskazując, że Polacy spodziewali się otrzymać starsze wersje czołgu.

Polskie żądania "zbyt wygórowane"?

Niezadowolenie polskiego rządu wywołało żywe komentarze w Niemczech. Większość polityków i komentatorów skrytykowało Warszawę za zbyt optymistyczne podejście do umowy dotyczącej czołgów. Są jednak i tacy politycy, którzy krytykują kanclerza Scholza za to, że nie dotrzymał obietnicy danej Polakom.

Takich rozterek nie ma jednak poseł FDP Marie-Agnes Strack-Zimmermann. Przewodnicząca parlamentarnej komisji obrony Bundestagu w rozmowie z "Berliner-Zeitung" stwierdziła, że cześć partnerów Niemiec ma "zbyt wygórowane żądania". Nie wskazała, co prawda Polski jako źródła tego typu żądań, ale dalsze jej wypowiedzi nie pozostawiają złudzeń, kogo niemiecka polityka miała na myśli.

– Niektórzy mieli nadzieję, że stary sowiecki sprzęt (przekazany Ukrainie) zostanie im zrekompensowany sztuka za sztukę najnowocześniejszą zachodnią techniką. Do tego nie dojdzie, gdyż stary sprzęt jest w porównaniu z nowoczesnymi czołgami mniej wart – powiedziała Strack-Zimmermann.

– Nawet Bundeswehra nie ma wielu egzemplarzy tego czołgu – dodała niemiecka polityk.

Czytaj też:
"Brutalny atak". Niemcy wściekli po wywiadzie prezydenta Dudy
Czytaj też:
Niemcy oszukali Polskę? Scholz odpowiada na słowa Dudy
Czytaj też:
"Niemiecki rząd jest zdumiony". Berlin odpowiada na zarzuty prezydenta Dudy

Źródło: Berliner-Zeitung
Czytaj także