Odpuszczone pokolenia
  • Zuzanna DąbrowskaAutor:Zuzanna Dąbrowska

Odpuszczone pokolenia

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Wkrótce miną trzy lata od deklaracji rządu w sprawie ochrony dzieci przed pornografią. Propozycja projektu jest, ogólnospołeczna zgoda co do konieczności podjęcia działań także. Brak jednak decyzji politycznej.

Tak jak chronimy dzieci i młodzież przed alkoholem, zabraniamy narkotyków, tak też powinniśmy zlikwidować dostęp do materiałów pornograficznych z całą stanowczością – powiedział 16 grudnia 2019 r. premier Mateusz Morawiecki. To wtedy odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Rodziny – ciała doradczego działającego przy resorcie rodziny. – Dostęp dzieci do treści szkodliwych i niebezpiecznych, tj. pornografii, jest łatwy i nieograniczony. Musimy ponad podziałami wypracować skuteczne rozwiązanie tego problemu – wskazała tego samego dnia szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg. Podstawą do wypracowania przepisów miał być zaprezentowany wówczas projekt autorstwa Stowarzyszenia Twoja Sprawa. Propozycja zakłada nałożenie na dostawców pornografii (chodzi o dostawców Internetu) obowiązku wdrożenia skutecznych narzędzi weryfikacji wieku. Obecnie to fikcja. Wprowadza też definicję tzw. kwalifikowanych treści pornograficznych i ustanawia instytucję współregulatora, w ramach którego mają być reprezentowane różne organizacje chroniące dzieci, organizacje przedsiębiorców oraz podmioty zajmujące się ochroną prawa do prywatności. Rolą współregulatora miałoby być wskazywanie, które podmioty naruszają przepisy, i wnioskowanie o podjęcie działań przez odpowiedni organ regulacyjny. Ogólnie rzecz biorąc – propozycja, która miała być podstawą do prac rządu, nie jest skrajna. Nie zakazuje pornografii jako takiej, tylko wprowadza możliwie wiele utrudnień w znajdowaniu takich treści przez dzieci. Autorzy przepisów zaczerpnęli wiele rozwiązań z Ustawy o grach hazardowych.

– Jako członek Rady Rodziny i pedagog wyrażam ogromne zaniepokojenie faktem, że do dzisiaj do Sejmu nie trafiła przygotowana przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa, przy udziale naszym oraz innych ośrodków eksperckich, ustawa ograniczająca dostęp dzieci do pornografii – mówi „Do Rzeczy” Agnieszka Jackowska, etyk, mama sześciu córek.

Cały artykuł dostępny jest w 34/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także