Z półdystansu II Spektakularny sukces polskiej reprezentacji podczas mistrzostw Europy w lekkiej atletyce sprawiał kibicom wiele radości, lecz czy aby nie zaciemnił przy okazji obrazu naszej „królowej" sportu?
Rozczarowań podczas czempionatu – odbywającego się przy zapełnionych, przynajmniej podczas finałów, trybunach stadionu – również nie brakowało. Weźmy występy tyczkarzy, kulomiotek i kulomiotów, średniodystansowców, a także, niestety, Pawła Fajdka.
Pięciokrotny mistrz globu tym razem uplasował się dopiero na czwartej pozycji, lecz z jego wypowiedzi wynikało, że zaskakująca porażka spłynęła po nim niczym woda po gęsi.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.