Rzecznik Komisji Europejskiej Veerle Nuyts poinformowała we wtorek, że jest porozumienie między Polską a KE dotyczące pieniędzy z Funduszu Odbudowy.
Tymczasem unijny komisarz ds. sprawiedliwości stwierdził, że podpisana umowa to "tylko narzędzie dla celów proceduralnych", a Komisja Europejska wciąż będzie domagała się określonego kształtu reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. O środkach z KPO nie może więc być mowy.
– Nic nie zmienia się, jeśli chodzi o dotychczasową ocenę Komisji Europejskiej, czekamy na reformy w Polsce i o wypłatach zdecydujemy dopiero, jeśli uznamy, że spełniają one warunki określone w kamieniach milowych – stwierdził unijny decydent.
Rzońca: Dyskusja zastępcza
Do słów Reyndersa odniósł się Bogdan Rzońca z Prawa i Sprawiedliwości. Europoseł stwierdził, że dyskusja na temat praworządności w Polsce to temat zastępczy dla unijnych elit, a sam Reynders został "oddelegowany" do zajmowania się tą kwestią. Być może miały z tym związek jego problemy z prawem.
– Pan Reynders to jest ten komisarz, który sam miał ogromne kłopoty z prawem, kiedy funkcjonował w polityce belgijskiej. Wobec tego dzisiaj może mówić różne rzeczy dlatego, że moim zdaniem jest on oddelegowany do dyskusji zastępczej w Unii Europejskiej – stwierdził europoseł na antenie Polskiego Radia 24.
Dlaczego do Polski wciąż nie popłynęły środki z unijnego funduszu, mimo spełnienia najważniejszego z kamieni milowych, czyli likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego? Zdaniem Rzońcy, w Komisji Europejskiej "nie ma woli politycznej", żeby "Polsce dać te pieniądze", ponieważ "tematem w UE musi być Polska, która przeżywa ogromny kryzys ekonomiczny".
Polski polityk nie deprecjonuje faktu podpisania umów w sprawie KPO, podkreśla natomiast, że są one ważne z technicznego punktu widzenia, ponieważ "bez tych umów nie można byłoby przesyłać pieniędzy ani składać wniosków".
– Można powiedzieć, że jest to ścieżka techniczna, administracyjna do pozyskania tych pieniędzy – wyjaśnił Rzońca.
Czytaj też:
Unijna drożyzna i "złote rybki" TuskaCzytaj też:
Rzońca: Oni chcą, żeby bat niemiecki zawisł nad kilkoma państwami