W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych Trzaskowski zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
"Samorząd wyręcza rząd"
Według włodarza stolicy za rządów PiS samorządy zajmują się walką z pandemią, kryzysem uchodźczym, a obecnie kryzysem energetycznym, choć nie są to ich kompetencje. W ten sposób wyręczają rząd, a PiS jeszcze zabiera pieniądze mieszkańcom.
Trzaskowski uważa, że Sasin skupia się na osobistej walce z Morawieckim zamiast rozwiązywać realne problemy. Dodaje, że węgiel, gaz i inne źródła energii trzeba było zabezpieczyć na kilka miesięcy przed wybuchem konfliktu. Twierdzi bowiem, że już pod koniec ubiegłego roku były sygnały, że coś złego może wydarzyć się na Ukrainie.
"Znowu samorząd ma zastąpić przegniłe służby państwa PiS. Jechać do portu, transportować, kupować i zająć się dystrybucją węgla. PiS-u nie obchodzi, że to właśnie ministerstwo pasywów partyjnych, którym zarządza Pan Premier, ma wszystkie instrumenty, żeby to zrobić" – stwierdził polityk KO.
"Pomożemy"
Trzaskowski zwrócił się do Morawieckiego: "Panie premierze - pomożemy!". Dalej zaznaczał, że los Polek i Polaków jest najważniejszy dla samorządowców. Zwrócił się do władz centralnych, aby przetransportowały węgiel do miast i miasteczek. Następnie, żeby składowały go na przygotowanych składowiskach państwowych spółek albo w firmach wyspecjalizowanych w sprzedaży węgla.
W końcu prezydent stolicy podkreślił: "Jak zmienicie prawo o zamówieniach publicznych i inne potrzebne przepisy, pomożemy Wam w tym, żeby węgiel trafił do potrzebujących. Oczywiście oczekujemy, że cena będzie poniżej tysiąca złotych za tonę - tak jak obiecywaliście". Wezwał też rząd do przyspieszenia inwestycji w odnawialne źródła energii.
Czytaj też:
Gronkiewicz-Waltz szokuje: Gdyby wybory były uczciwe, Trzaskowski by wygrałCzytaj też:
"Zamiast straszyć, proszę wziąć się do roboty". Czarnek odpowiada Trzaskowskiemu