PŁYWANIE W KISIELU | Senat – „demokratyczny Senat”, jak nazywają go media liberalno-lewicowe, co samo w sobie jest aberracją – wybrał 30 „ławników Sądu Najwyższego”.
Proszę mnie nie pytać, po co właściwie w Sądzie Najwyższym ci ławnicy ani dlaczego akurat Senat obdarowano kompetencją ich wybierania. Doczytałem się tylko, że ławnicy „uczestniczą w rozpoznawaniu” spraw dyscyplinarnych sędziów i „skarg nadzwyczajnych”, że wybiera się ich na czteroletnie kadencje i że kandydat na ławnika musi m.in. być „nieskazitelnego charakteru” i nie może należeć do partii politycznych.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.