– Na początku tygodnia przekonaliśmy się, jak ważna jest obrona powietrzna. Na szczęście połowę ataków rakietowych na Kijów udało się przechwycić, także dzięki naszym dostawom broni – powiedziała Annalena Baerbock.
Dlatego, jak zapowiedziała niemiecka polityk, "będzie dalsze wsparcie, zwłaszcza w zakresie obrony powietrznej".
Jednocześnie, zdaniem Baerbock, przekazanie ukraińskim siłom czołgów, to obecnie kwestia drugorzędna. – Jeśli chodzi o czołgi, to dzięki wymianie pierścieniowej mamy czołgi, których Ukraina pilnie potrzebowała, zwłaszcza za pośrednictwem innych krajów. Dodatkowo, w związku z tym, że wojska ukraińskie na wschodzie przesunęły się dalej, można było przejąć wiele rosyjskich czołgów, które są obecnie używane. Dlatego kwestia czołgów nie jest w tej chwili tak paląca, jak przede wszystkim kwestia obrony powietrznej – powiedziała minister.
Annalena Baerbock zapewnia, że postrzega wspieranie Ukrainy większą ilością broni jako misję Zielonych jako partii praw człowieka i pokoju: – Niestety doświadczyliśmy w historii świata, że są sytuacje, w których tylko poprzez obronę możemy uratować ludzkie życie.
Iran dostarczy Rosji nową broń. "Może pomóc Kremlowi zrównoważyć straty"
"The Washington Post" podaje, że Iran dostarczy Rosji pociski Fateh-100 oraz Zolfaghar.
Byłybaby to pierwsza taka dostawa broni dla Rosji od początku jej agresji. Według amerykańskich służb i ich zachodnich partnerów, których plany poznali urzędnicy, informatorzy "The Washington Post", Iran chce przekazać Rosji pociski ziemia-ziemia do ataku na ukraińskie miasta i pozycje wojsk. Są to pociski balistyczne krótkiego zasięgu, zdolne do rażenia celów, odpowiednio z odległości 300 i 700 km
Ponadto, Iran ma szykować nowe dostawy bezzałogowych statków powietrznych, w tym "dziesiątki" dodatkowych Mohajer-6s i większą liczbę Shahed-136s. Te ostatnie nazywane są dronami "kamikaze", ponieważ są zaprojektowane do rozbijania się o swoje cele.
Rząd w Kijowie został poinformowany o nowych danych wywiadowczych — powiedział "The Washington Post" ukraiński urzędnik. Według władz Ukrainy Kijów, większość dronów rozmieszczonych ostatnio przez Rosję na południu Ukrainy jest produkcji irańskiej.
Czytaj też:
Prezes Gazpromu grozi wstrzymaniem dostaw gazu do UE