Rząd planuje utrzymanie zerowych stawek podatku VAT na żywność po 31 grudnia 2022 roku i rezygnację z pozostałych elementów tarczy antyinflacyjnej w jej obecnej formie. Wiąże się to z zastrzeżeniami Komisji Europejskiej, która uważa, że obniżki podatku VAT i akcyzy mogą naruszać zasady konkurencji na jednolitym rynku unijnym.
W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że tarcza antyinflacyjna zostanie zastąpiona innym mechanizmem ochrony przed inflacją. – Taki mamy plan, ponieważ to w dużo mniejszym stopniu coś, co zakłóca - jak mówi Komisja Europejska - konkurencyjność na unijnym rynku, a przede wszystkim przekłada się na odrobinę niższe ceny dla polskich rodzin niż byłyby, gdyby tej obniżki rząd nie przeprowadził – zauważył szef rządu w jednym ze swoich wystąpień.
Poseł Krajewski: Bardzo istotna kwestia
Na antenie Polskiego Radia 24 poseł Jarosław Krajewski zauważył, że dotychczas w polskiej historii "nie było takiej propozycji jak obniżka podatku VAT, choćby na podstawowe produkty spożywcze, do zera". W odczuciu polityka Zjednoczonej Prawicy, rządzący muszą podejmować tego typu działania, ponieważ obecnie na polską gospodarkę w sposób niekorzystny wpływa – jak określił – "barbarzyński atak Władimira Putina na Ukrainę".
– Tarcza antyinflacyjna to bardzo istotna kwestia dla milionów Polaków. Rząd, wprowadzając to rozwiązanie, chciał poprawić sytuację wielu budżetów domowych – stwierdził parlamentarzysta klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Rząd PiS na początku tego roku zaproponował tarczę antyinflacyjną. Dzięki temu mamy zerową stawkę VAT na produkty spożywcze. Ale pamiętajmy również o obniżce podatku zarówno na gaz ziemny, paliwa, obniżkę akcyzy do najniższego poziomu w Unii Europejskiej – zwrócił uwagę Krajewski.
Czytaj też:
Premier odwiedził piekarnię. "Po interwencji rządu zapłaci o 35 tys. zł mniej za prąd"Czytaj też:
Koniec z tarczą antyinflacyjną? "Rząd będzie musiał zastosować inne rozwiązania"