Niemiecki dziennikarz krytykuje Polskę ws. pomocy Ukrainy. "To kłamstwo"

Niemiecki dziennikarz krytykuje Polskę ws. pomocy Ukrainy. "To kłamstwo"

Dodano: 
Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu
Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu Źródło:YouTube / TVP Info
Julian Röpcke skrytykował Polskę ws. braku zgody na rozmieszczenie niemieckiej broni. Odpowiada mu Stanisław Żaryn.

"Polska nadal nie chce pozwolić na naprawę niemieckich haubic Panzerhaubitze 2000 na swojej ziemi, pomimo jego kluczowej roli w walce Ukrainy o przetrwanie. Również Niemcy nie chcą tego robić na swojej ziemi. W imieniu wszystkich Ukraińców powinniśmy podziękować Litwie za jej znakomitą służbę!" – napisał dziennikarz niemieckiego dziennika "Bild" Julian Röpcke.

Do jego słów odniósł się szybko pełnomocnik rządu Stanisław Żaryn, który zarzucił dziennikarzowi kłamstwo.

"Ten post zawiera manipulacje. Polski rząd przekazał stronie niemieckiej ofertę w tej sprawie. Została ona odrzucona przez RFN. Sugestie, że Polska »nie chce« serwisować niem. haubic, czym utrudnia obronę Ukrainy to kłamstwo i insynuacje, oczerniające PL" – napisał Żaryn na Twitterze.

Niemiecka pomoc dla Ukrainy

W październiku Niemcy dostarczyły na Ukrainę pierwszy z czterech od dawna obiecanych systemów obrony powietrznej Iris-T, który ukraińscy urzędnicy rządowi okrzyknęli „nową erą obrony powietrznej".

12 października w Brukseli odbyło się spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy (tzw. Ramstein-6). Zgodnie z przewidywaniami Niemcy zobowiązały się przekazać Ukrainie dodatkowe haubice Panzerhaubitze 2000 i wiele wyrzutni rakiet MARS II.

Wiadomo też, że Niemcy przekażą Ukrainie 16 samobieżnych haubic Zuzana w ramach wspólnego projektu z Danią i Norwegią. Przewiduje się również rozmieszczenie dowództw operacyjnych w Niemczech i Polsce, gdzie odbywać się będzie szkolenie wojsk ukraińskich.

Spor o Patrioty

Oprócz tego między Polską a Niemcami w ostatnich dniach pojawił się spór o systemy Patriot. Po tym, jak 15 listopada w Przewodowie doszło do wybuchu rakiety, niemiecka minister obrony Christine Lambrecht zaoferowała Polsce wsparcie w zabezpieczeniu przestrzeni powietrznej rzeczonymi systemami przeciwrakietowymi. Szef polskiego MON Mariusz Błaszczak oświadczył, że z satysfakcją przyjął propozycję Berlina i przekazał, iż zaproponuje, by Patrioty stanęły przy granicy państwowej z Ukrainą. Jednak wicepremier zmienił zdanie, informując, że proponowane Polsce systemy Niemcy powinny przekazać Ukrainie.

W ostatni czwartek Berlin odrzucił polską propozycję, argumentując, że "system Patriot jest częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że jest przeznaczony do rozmieszczenia na terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego". Natomiast w piątek rzecznik prasowy niemieckiego rządu oznajmił w rozmowie z mediami, iż Republika Federalna Niemiec rozważa inicjatywę Polski.

Czytaj też:
Niemiecka minister w ogniu krytyki. "Pomysł ws. Patriotów był niekonsultowany"
Czytaj też:
Niemcy podtrzymują ofertę dla Polski

Źródło: Twitter
Czytaj także