Pentagon opublikował w środę szczegóły kolejnego amerykańskiego pakietu uzbrojenia dla Ukrainy o wartości 1,85 mld dolarów. Oprócz baterii Patriot w transzy znalazły się m.in. precyzyjne bomby lotnicze, ponad 150 pojazdów, a także amunicja do sowieckich systemów artylerii rakietowej Grad.
Rosyjski prezydent Władimir Putin, komentując przekazanie Patriotów Ukrainie, opisał ten amerykański system jako "stary", który "nie działa jak nasz S-300". Dodał, że dostawa Patriotów to "tylko przeciąganie konfliktu".
Patrioty pomogą ochronić obiekty energetyczne Ukrainy
Według amerykańskich analityków Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) Putin zaczął histerycznie oskarżać Waszyngton o przeciąganie wojny i przekonywać, że dostarczane Ukrainie systemy "nie spełniają celów obronnych".
Eksperci zwracają uwagę, że Kreml kłamie, próbując przedstawić zachodnią pomoc dla Kijowa jako eskalację konfliktu. Specjaliści podkreślają, że systemy Patriot pomogą wzmocnić zdolność Ukrainy do ochrony obiektów infrastruktury krytycznej przed rosyjskimi rakietami, a także utrudnią Putinowi próby zmuszenia władz w Kijowie do podjęcia negocjacji na jego warunkach.
ISW: Putin próbuje uwolnić się od odpowiedzialności za wojnę
W ocenie ISW Putin chce zdjąć z siebie odpowiedzialność za przedłużającą się wojnę. Powodem ma być rosnące niezadowolenie rosyjskiego społeczeństwa, które "coraz bardziej poświęca się, by osiągnąć nierealistyczne cele Kremla".
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, kraje zachodnie zaczęły nakładać sankcje na Rosję, co ma utrudnić władzom w Moskwie finansowanie wojny. Unia Europejska przyjęła dotąd dziewięć pakietów sankcji, w tym embargo na dostawy węgla i pułap cenowy na rosyjską ropę w wysokości 60 dolarów za baryłkę.
Atak Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego i przekształcił się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.
Czytaj też:
Putin po raz pierwszy nazwał inwazję na Ukrainę wojną. Reaguje Biały Dom