W środę w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami Solidarnej Polski. Tematem rozmów był projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, którą Polska miałaby przeprowadzić, aby otrzymać pożyczkę na KPO.
Obecnie sprawa KPO formalnie rozgrywa się o polskie sądownictwo, w którego porządek chce ingerować Unia Europejska. Obie strony przedstawiły różnice zdań zarówno w kwestii legislacyjnej, stricte prawnej, jak i w zakresie ekonomicznych kosztów zaciągnięcia tego długu.
Soboń o współpracy z Solidarną Polską
O relacje z partią Zbigniewa Ziobry był pytany wiceminister finansów Artur Soboń.
– Gdybyśmy mieli naprawdę sobie podsumować ostatnie ponad 7 lat współpracy ze środowiskiem Solidarnej Polski, środowiskiem pana ministra Zbigniewa Ziobry, to ja bym życzył każdemu takiej całkiem zgodnej współpracy przez te lata – stwierdził Soboń w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
Dalej wiceminister podkreślił, że premier Morawiecki od samego początku jasno mówił o znaczeniu środków europejskich dla spójności i zrównoważonego rozwoju w Unii Europejskiej, jako istotnego elementu wsparcia dla gospodarki. Jako przykład podał kwestię transformacji energetycznej.
Rozpad Zjednoczonej Prawicy?
Polityk został też zapytany o dalszą współpracę z Solidarną Polską. Od tygodni krążą pogłoski o ewentualnym rozpadzie koalicji rządzącej. Do tej pory jednak nie uzyskały one żadnego potwierdzenia w faktach – podczas niedawnego głosowania nad wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobro posłowie Prawa i Sprawiedliwości bronili ministra sprawiedliwości.
– Jestem zwolennikiem, tak długo, jak to możliwe, utrzymania jedności naszego obozu politycznego. Nie za wszelką cenę. Ceną jest zgoda na wspólną budowę silnej gospodarczo, silnej militarnie, kulturowo i mądrej politycznie pozycji Polski – podkreślił wiceminister.
Czytaj też:
"Ryzyko jest gigantyczne". Wiceminister ostrzega przed pożyczką z KPOCzytaj też:
"Podzielamy wątpliwości prezydenta". Solidarna Polska po spotkaniu z premierem