OGLĄDANIE NA ŻĄDANIE | Witajcie w zwykłej amerykańskiej rodzinie z kręgów uniwersyteckich.
On toczy spory, czy o Hitlerze (jego specjalizacja, choć nie zna niemieckiego) można opowiadać tak jak o Presleyu, ona jedzie na tabletkach, które pomagają jej zwalczać lęk przed śmiercią; są i dorastające dzieciaki ze swoimi fobiami i fascynacjami. Ekranizacja powieści Dona DeLillo „Biały szum” od pierwszych scen domowych wprowadza nas w kakofonię współczesności: wszyscy mówią jednocześnie, grają radio, telewizja, syn też gra (na odległość) – w szachy z wielokrotnym mordercą. Chaos. A w tle groźba zagłady, którą niesie skażenie zabójczym chemicznym specyfikiem.
Chociaż słynna książka DeLillo ukazała się w roku 1985, dziś zdaje się zaskakująco aktualna.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.