"Kiedy będzie wolno mówić, że to USA?". Sikorski zapytany o NS 2

"Kiedy będzie wolno mówić, że to USA?". Sikorski zapytany o NS 2

Dodano: 
Gazociąg Nord Stream, zdjęcie ilustracyjne
Gazociąg Nord Stream, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA
"Kto wysadził Nord Stream 2 i kiedy będzie wolno mówić, że zrobili to Amerykanie?". Na takie pytanie częściowo odpowiedział Radosław Sikorski.

W poniedziałek europoseł KO i były minister spraw wewnętrznych był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radio ZET. W serii pytań od widzów prowadzący zadał następujące pytanie: Kto wysadził Nord Stream 2 i kiedy będzie wolno mówić, że zrobili to Amerykanie?

Sikorski: Ucieszyłem się. Wpis był na wyrost

– Pytanie prowokacyjne – zaśmiał się Sikorski, ale udzielił odpowiedzi. – Nadal nie rozumiem, dlaczego mieliby to zrobić Rosjanie. To ich własność i rurociąg, który i tak kontrolowali. Który w każdej chwili mogą zakręcić, lub nie – przypomniał Sikorski.

– Ja się oczywiście wtedy pośpieszyłem z gratulacjami dla naszego sojusznika – zaznaczył, nawiązując do swojego głośnego wpisu "Thank you, USA"na Twitterze. – Uważam, że trzy kraje miały interes: Po pierwsze Ukraina, po drugie Polska, a po trzecie sektor prywatny w USA – dodał. Nie chciał jednak spekulować, kto skorzystał najbardziej.

Dopytywany, przyznał, że tego typu post napisany przez byłego szefa polskiej dyplomacji w stosunku do najważniejszego sojusznika kraju, był na wyrost.

– Byłem wrogiem NS przez 20 lat. I po prostu bardzo się ucieszyłem, a żarcik trochę się nie udał. – Czyli to był kiepski żarcik – zapytał Rymanowski. – Na wyrost – odparł Sikorski.

Kto i po co wysadził Nord Stream?

Przypomnijmy, że pod koniec września w systemie rurociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 doszło do eksplozji i wycieku gazu w czterech miejscach jednocześnie. Władze Niemiec, Danii i Szwecji nie wykluczyły sabotażu jako przyczyny, natomiast Rosja uznała to za "akt międzynarodowego terroryzmu" – prezydent Władimir Putin wprost obarczył odpowiedzialnością Zachód.

W momencie wybuchu oba gazociągi nie przesyłały gazu do Niemiec – oddanie NS2 do użytku zostało zawieszone przez Berlin w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, a przesył NS1 został bezterminowo wstrzymany przez Gazprom pod koniec sierpnia pod pretekstem usterek technicznych tłoczni położonej w Rosji.

Czytaj też:
Rozbiór Ukrainy? Sikorski zaskakuje: PiS miał moment zawahania
Czytaj też:
Kto zniszczył Nord Stream? Amerykańscy dziennikarze ujawnili niewygodną prawdę

Źródło: Radio ZET, YouTube / DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także