"Niemądry krok Kijowa". Media: USA boją się reakcji Putina na plany Ukrainy

"Niemądry krok Kijowa". Media: USA boją się reakcji Putina na plany Ukrainy

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin i szef rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow
Prezydent Rosji Władimir Putin i szef rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow Źródło:Wikimedia Commons / Kremlin.ru
Amerykańskie media donoszą o obawach Waszyngtonu dotyczących wyzwolenia przez Ukrainę Krymu. Moskwa może uznać to za pretekst do znaczącej eskalacji konfliktu.

Ukraińska próba wyzwolenia Krymu spod rosyjskiej okupacji może okazać się dla Władimira Putina „czerwoną linią”, po przekroczeniu której Rosja będzie próbowała eskalować konflikt. Takie obawy wyraził sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Anthony Blinken podczas rozmowy telefonicznej z grupą ekspertów. Szczegóły rozmowy przytacza "Politico".

USA pomogą ws. Krymu?

Czterech rozmówców amerykańskiego polityka przekazało dziennikarzom reakcję Blinkena na pytanie, czy Stany Zjednoczone pomogą Ukrainie w wyzwoleniu Krymu.

– On [Blinken - przyp. red.] poinformował, że USA aktywnie nie zachęcają Ukrainy do odzyskania Krymu, ale decyzję podejmuje tylko Kijów. (...) USA nie uważa ofensywy w celu odbicia Krymu za mądry krok na tym etapie wojny – powiedziało źródło.

Zdaniem rozmówców, Blinken wyraził to stanowisko nie dobitnie, ale wyraźnie. Z jego słów wynika, że USA wolą, aby Ukraina skupiła się na wyzwoleniu Donbasu, a nie Krymu. Jednocześnie Blinken dał do zrozumienia, że ostateczna decyzja należy do Kijowa, a Waszyngton jest gotowy wesprzeć Ukrainę nawet w wyzwoleniu zajętego w 2014 roku półwyspu.

Artykuł "Politico" zwraca uwagę, że Blinken nie jest jedynym wysokim urzędnikiem USA, który wyraża sceptycyzm co do perspektyw wyzwolenia Krymu. Dwa tygodnie temu przedstawiciele Pentagonu powiedzieli członkom Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, że nie wierzą w możliwość szybkiego odbicia tego terytorium.

Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley.

Plany Kijowa

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie podkreślał, że wyzwolenie Krymu jest jednym z warunków koniecznych do zawarcia trwałego pokoju z Rosją.

Według eksperta wojskowego Romana Svitana, Ukraina wejdzie na Krym do końca tego roku. W zależności od tego, czy Zachód dostarczy pociski dalekiego zasięgu, może to być albo szybka operacja wojskowa albo przedłużająca się kampania.

Obecnie rząd Ukrainy przygotowuje się już do ustabilizowania sytuacji na Krymie po jego wyzwoleniu. Planowane jest powołanie zespołu 50 tys. specjalistów, którzy będą pracować na półwyspie po jego wyzwoleniu.

Czytaj też:
"Gwałtowny wybuch złości Putina". Brytyjski wywiad donosi o problemach w Rosji
Czytaj też:
Brytyjski wywiad ujawnił, co zamierzają Rosjanie

Źródło: Politico
Czytaj także