Jest mało prawdopodobne, aby siły ukraińskie były w stanie odbić Krym z rąk rosyjskich wojsk w najbliższej przyszłości – przekazali czterej wysocy rangą urzędnicy z Departamentu Obrony podczas tajnej odprawy członków Komitetu Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów – informuje Politico.
Serwis zauważa, że taka ocena sytuacji z pewnością zmartwi rząd w Kijowie, który podkreśla, iż odzyskanie półwyspu jest jednym z jego priorytetów. Pentagon nie wierzy, że Ukraina ma – lub wkrótce będzie miała – zdolność do wyparcia wojsk rosyjskich z półwyspu, który Moskwa zajęła prawie dziesięć lat temu.
Inny z informatorów przekazał, że wymowa odprawy była bardziej niejednoznaczna, ale faktem jest, że zwycięstwo Ukrainy w ofensywie mającej na celu odzyskanie anektowanego terytorium nie jest uznawane za możliwe.
"To będzie niezwykle trudne"
– Nie będziemy komentować tajnych odpraw za zamkniętymi drzwiami, nie będziemy rozmawiać o hipotezach ani spekulować na temat potencjalnych przyszłych operacji – powiedziała rzecznik Pentagonu Sabrina Singh. – Jeśli chodzi o zdolność Ukrainy do walki i odzyskania swojego terytorium, jej niezwykłe osiągnięcia w odpieraniu rosyjskiej agresji i ciągła zdolność do adaptacji na polu walki, mówią same za siebie – dodała.
– Nadal twierdzę, że w tym roku byłoby bardzo, bardzo trudno militarnie wyrzucić siły rosyjskie z całej – każdego centymetra Ukrainy i okupowanej – lub okupowanej przez Rosję Ukrainy – powiedział podczas spotkania Kontaktu Obronnego Ukrainy Grupa w Niemczech, 20 stycznia gen Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów. – To nie znaczy, że to nie może się wydarzyć. Nie oznacza to, że tak się nie stanie, ale byłoby to bardzo, bardzo trudne – zastrzegł wojskowy.
Czytaj też:
"Na krawędzi". Ukraińscy urzędnicy z niepokojem spoglądają na najbliższe miesiąceCzytaj też:
Ukraina wygra wojnę? "Die Welt": Niemal wykluczone