"Afera Trzaskowskiego". Wiceszef MSWiA: Istotą jest szereg nieprawidłowości

"Afera Trzaskowskiego". Wiceszef MSWiA: Istotą jest szereg nieprawidłowości

Dodano: 
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Źródło: PAP / Marcin Obara
Trzaskowski tchórzliwie nie pojawił się na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta zwołanej w sprawie afery śmieciowej – stwierdził wiceszef MSWiA.

Tydzień temu funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Włodzimierza Karpińskiego. Były minister skarbu państwa jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano już między innymi byłego podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Rafała Baniaka. Sprawa dotyczy działań korupcyjnych.

Karpiński był ministrem skarbu w rządzie koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w latach 2013 – 2015. Do 2019 roku był posłem Platformy Obywatelskiej. W listopadzie ubiegłego roku został powołany na stanowisko prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.

"To jest afera Rafała Trzaskowskiego"

W ostatni piątek odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Warszawy, zwołana na wniosek radnych PiS, w związku z zatrzymaniem przez CBA Włodzimierza Karpińskiego. Radni oczekiwali wyjaśnień. Jednak tych nie udzielił ich prezydent Rafał Trzaskowski, a wiceprezydent miasta Michał Olszewski.

– Jak jest kryzys, to Trzaskowski nigdy nie przychodzi i zasłania się zastępcami. (...) To jest afera Rafała Trzaskowskiego. A jej istotą jest szereg nieprawidłowości w odbiorze i zagospodarowaniu odpadów komunalnych w Warszawie, co ujawniła prokuratura prowadząca w tej sprawie sprawę – powiedział Błażej Poboży, który w poniedziałek był gościem programu "Kwadrans Polityczny" na antenie TVP1.

Zdaniem wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, powstaje pytanie, dlaczego warszawiacy płacili i płacą jedną z najwyższych w Polsce opłat z tytułu odbioru odpadów komunalnych. – Dość powiedzieć, że za rządów Rafała Trzaskowskiego w Warszawie (...) średni koszt wzrósł z około 10 złotych do 80-kilku złotych – zauważył polityk Prawa i Sprawiedliwości.

– Nie dajmy sobie wmówić, że jest to afera jakiegoś urzędnika. Tak jak afera reprywatyzacyjna była aferą Hanny Gronkiewicz-Waltz, choć przecież nikt nie twierdzi, że osobiście sprzedała czy kupiła jakąś kamienicę za 50 złotych, tak ta jest aferą Rafała Trzaskowskiego, co najmniej z powodu braku nadzoru – stwierdził wiceminister Poboży.

Czytaj też:
"W Polsce PiS jest zasada domniemania winy". Trzaskowski reaguje na aferę z Karpińskim
Czytaj też:
Decyzja sądu ws. Włodzimierza Karpińskiego. Trafi do aresztu

Źródło: TVP
Czytaj także