CBA zatrzymało byłego ministra skarbu

CBA zatrzymało byłego ministra skarbu

Dodano: 
Funkcjonariusze CBA, zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusze CBA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
CBA zatrzymało byłego ministra skarbu Włodzimierza K. Sprawa dot. działań korupcyjnych.

– Funkcjonariusze CBA zatrzymali Włodzimierza K., byłego ministra skarbu państwa. Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m. in. Rafała B. Sprawa dot. działań korupcyjnych – informuje sekretarz stanu w KPRM, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

twitter

Włodzimierz K. został zatrzymany w sprawie, w której zatrzymani usłyszeli zarzuty o wręczanie korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy. Były polityk w poniedziałek ma usłyszeć zarzuty prokuratorskie.

Włodzimierz K. był ministrem skarbu w rządzie PO-PSL w latach 2013-2015. Do 2019 roku był posłem Platformy Obywatelskiej, a w listopadzie tego roku został powołany na stanowisko prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.

Kolejne zatrzymania. Baniak: Jestem niewinny

Na początku lutego CBA zatrzymało w ramach śledztwa 12 osób na Mazowszu i Śląsku.

"Śledztwo, prowadzone pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej podmiotów gospodarczych oraz urzędników szczebla ministerialnego zasiadających w rządzie w latach 2011-2015. Grupa ta wprowadzała do obrotu faktury VAT na fikcyjne usługi podmiotów gospodarczych zajmujących się wywozem i utylizacją nieczystości z terenu miasta stołecznego Warszawy. Fakturowanie fikcyjnych usług miało służyć uzyskaniu środków finansowych na łapówki dla byłych urzędników" - informowało wówczas CBA.

Zatrzymany w sprawie podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Rafał Baniak miał przyjąć prawie 5 mln złotych łapówki za załatwienie kontraktu z MPO Warszawa dla grupy kapitałowej. Ostatecznie grupa podpisała umowę z warszawską spółką na kwotę 600 mln złotych na lata 2021-22. Baniak miał domagać się 5 proc. od tej kwoty. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Źródło: Polsat News
Czytaj także