Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu uniewinnił 32 osoby, które dokonały profanacji, przerywając mszę św. w poznańskiej katedrze w październiku 2020 r. – Przeszkodzili w publicznym wykonywaniu aktu religijnego, ale ich pobudką nie była złośliwość: chęć dokuczenia, zrobienia komuś przykrości – tak uzasadniła swój wyrok sędzia Joanna Knobel, przewodnicząca składu orzekającego.
W reakcji przewodnicząca KRS zwróciła się z wnioskiem o przeszkolenie z prawa konstytucyjnego sędzi, która uniewinniła aktywistów. Przerwali oni mszę św.
Jaki: Mieliby odwagę wpaść do meczetu?
"Cały cywilizowany świat broni wolności religijnej. Prawo do spokojnej modlitwy gwarantowane przez państwo jest fundamentem praworządności. Jak widać nie dla upolitycznionej kasty, opozycji i jej mediów" – napisał Patryk Jaki w swoim poście, w którym poruszył temat profanacji w Poznaniu.
W nagraniu polityk zwrócił uwagę, że art. 53 Konstytucji RP gwarantuje wolność sumienia i wyznania. Przywołał także art. 25 ustawy zasadniczej stanowiący w punkcie trzecim, że "stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego".
– Legalizując w ten sposób zakłócanie mszy świętej, zachęcając do tego innych barbarzyńców, co więcej, sędzia odebrała modlącym się ochronę państwa. W ten sposób niektórzy będący w kościele mogą uznać, że jedynym sposobem obrony tego, co dla nich najważniejsze, jest wzięcie sprawy w swoje ręce. I tak odpowiedzialność za przyszłe bójki w kościele weźmie ta nieodpowiedzialna przedstawicielka upolitycznionej kasty – powiedział europoseł.
W dalszej części nagrania Jaki przypomniał, że nawet komuniści nie zakłócali mszy św. i zadał retoryczne pytanie, czy współcześni barbarzyńcy mieliby taką odwagę wpaść do meczetu.
Przerwana msza święta w Poznaniu
W 2020 r. w całej Polsce odbyły się protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z Konstytucją RP.
W niedzielę 25 października 2020 podczas mszy św. w poznańskiej katedrze 32 osoby, trzymając transparenty w obronie aborcji, skandowały: "Mamy dość!", rozrzucano także ulotki w świątyni.
Mimo próśb proboszcza katedry, który przewodniczył liturgii, protestujący nie przerwali demonstracji. W takiej sytuacji ksiądz podjął decyzję o przerwaniu mszy św.
Czytaj też:
Sędzia uniewinniła aktywistów, którzy przerwali mszę. Szefowa KRS proponuje jej szkolenie prawneCzytaj też:
"W obronie Jana Pawła II. Manipulacje TVN". Ważna konferencja Patryka Jakiego