Ostra dyskusja Warzechy z Jabłońskim: To po prostu nieprawda. Krępujecie debatę

Ostra dyskusja Warzechy z Jabłońskim: To po prostu nieprawda. Krępujecie debatę

Dodano: 
Dyskusja Łukasza Warzechy z Pawłem Jabłońskim
Dyskusja Łukasza Warzechy z Pawłem Jabłońskim Źródło:Klub Jagielloński
– Tam, gdzie możecie, to krępujecie debatę, szafując pojęciem "rezonowania rosyjskiej propagandy" – mówił Łukasz Warzecha podczas debaty z wiceministrem Pawłem Jabłońskim.

Dziennikarz "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha zaprosił do swojego programu wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego. Polityk odmówił jednak udziału, tłumacząc, że nie odpowiada mu forma rozmowy. Wiceminister chciał bowiem, aby wywiad był transmitowany na żywo. Między dziennikarzem a politykiem doszło do ostrej wymiany zdań na Twitterze.

Okazuje się jednak, że udało się doprowadzić do rzeczonej dyskusji, chociaż miała ona inny format niż początkowo zakładano. Warzecha i Jabłoński wzięli udział w debacie Klubu Jagiellońskiego na temat polskiej polityki wobec Ukrainy.

Warzecha: Krępujecie debatę

twitter

Warzecha pytany o ocenę działań polskich władz wobec konfliktu na Ukrainie, stwierdził, że w skali 1-10 najbliżej mu jest do oceny w środku stawki. Jabłoński z kolei stwierdził, że najważniejsza jest ocena, jaką wystawią PiS-owi wyborcy przy urnach, a o tę jest spokojny.

– Pan minister dotknął jednej z fundamentalnych kwestii. Do czego polski rząd ma legitymizację demokratyczną? Za mówieniem o weryfikacji wyborczej stoi myślenie, że jak rząd raz dostał mandat wyborczy, to może zrobić już wszystko. Ja nie jestem zwolennikiem takiej postawy – mówił Warzecha.

Jego zdaniem poza demokratyczny mandat wykroczyła tajna misja 100 polskich funkcjonariuszy na ukraińskiego państwa bez żadnego międzynarodowego mandatu. – Było to przekroczenie mandatu wyborczego – mówił publicysta "Do Rzeczy". Drugi aspekt, który go niepokoi w tym wymiarze, to masowe przekazywanie Ukrainie sprzętu wojskowego. W tym np. MiG-ów 29.

Jabłoński ripostował, że państwa podejmują działania, którymi nie dzielą się z opinią publiczną, ale to jeszcze nie znaczy, że nie mają mandatu demokratycznego. Polityk podkreślał, że dopóki w grę nie wchodzą informacje niejawne, to może się toczyć "bardzo otwarta dyskusja", a ostatecznie wyborcy ocenią działania władzy.

"Quasi-autorytarne zapędy władzy"

Warzecha nie krył jednak, że ma zupełnie inne zdanie. Publicysta przytoczył tutaj kwestię zablokowania portalu dwutygodnika "Najwyższy Czas!". – Proszę nie mówić, że stawiacie na jawność debaty. To po prostu nieprawda. Tam, gdzie możecie, to tę debatę krępujecie i szafujecie pojęciem "rezonowania rosyjskiej propagandy" – mówił Warzecha.

Warzecha podkreślił, że pozytywnie ocenia zwrot w kwestii dozbrajania polskiej armii oraz fakt, że zwiększono liczbę amerykańskich żołnierzy na polskiej ziemi.

Jednocześnie jednak nie krył, że jest zaniepokojony wieloma działaniami władzy. – Quasi-autorytarne ciągoty, które się pojawiły w związku z wojną, a które się przewijają w tyradach ministra Żaryna, które wskazywałem jako przejaw cenzury. Czy stosowanie cenzury wprost przez arbitralne wyłączanie niektórych podmiotów z zasięgu odbiorców. Bardzo niebezpieczna kwestia – mówił Warzecha podczas debaty.

Ile sprzętu dla Ukrainy?

Minister przekonywał z kolei, że Polska powinna przekazywać Ukrainie jak najwięcej sprzętu wojskowego, gdyż w ten sposób służy on obronie Polski. Jabłoński podkreślał, że lepiej, aby polskie czołgi i samoloty służyły dzisiaj na Ukrainie, niż gdyby miały stać "w garażach" w Polsce.

Czytaj też:
"Coraz większy skandal". Warzecha ostro o wpisach Żaryna
Czytaj też:
Cenzura ministra Żaryna

Źródło: Klub Jagielloński
Czytaj także