"Jeśli wygram wybory". Trump złożył obietnicę dotyczącą Chin

"Jeśli wygram wybory". Trump złożył obietnicę dotyczącą Chin

Dodano: 
Donald Trump, były prezydent USA
Donald Trump, były prezydent USA Źródło:PAP/EPA / JIM LO SCALZO
Donald Trump powiedział, że jeśli wygra wybory prezydenckie w 2024 r., osiągnie całkowitą niezależność Stanów Zjednoczonych od Chin.

Według byłego prezydenta fakt, że USA dostarczają Chinom ropę i pieniądze to "szaleństwo". Przemawiając na imprezie zwolenników Partii Republikańskiej na Florydzie, Trump obiecał osiągnąć całkowitą niezależność od Chin, jeśli tylko wygra następne wybory.

Jego zdaniem Pekin ma zbyt dużą władzę w Waszyngtonie, dlatego zapowiedział, że jeśli wróci do Białego Domu, zniesie zasadę największego uprzywilejowania dla Chin.

USA planują ograniczyć inwestycje w Chinach

We wtorek redakcja Politico, powołując się na źródła, podała, że administracja prezydenta USA Joe Bidena może pod koniec kwietnia ogłosić bezprecedensowe ograniczenia amerykańskich inwestycji w Chinach, aby ograniczyć rozwój technologiczny i militarny Pekinu.

Komentując te informacje rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin powiedział, że Stany Zjednoczone zamierzają pozbawić Chiny prawa do rozwoju w celu utrzymania pozycji hegemona na arenie międzynarodowej. Według niego Waszyngton jest zaangażowany w "rażący przymus ekonomiczny, poważnie naruszając zasady gospodarki rynkowej i uczciwej konkurencji".

Wizyta Pelosi na Tajwanie rozwścieczyła Pekin

Stosunki Ameryki z Chinami zaostrzyły się po zeszłorocznej wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi na Tajwanie – dialog między resortami obrony obu państw został faktycznie zawieszony.

Tajwan jest państwem nieuznawanym przez większość społeczności międzynarodowej, leżącym na wschód od Chińskiej Republiki Ludowej. Powstał po tym, jak siły Kuomintangu dowodzone przez Czang Kaj-szeka zostały pokonane przez Partię Komunistyczną w wojnie domowej w latach 1945-1950 i przeniosły się na wyspę. Pekin uważa ją za integralną część chińskiego terytorium i nie uznaje rządu w Tajpej.

Stany Zjednoczone są zobowiązane ustawą o stosunkach z Tajwanem z 1979 r. do zapewnienia mu środków do samoobrony, a sprzedaż broni przez USA Tajwanowi zawsze przyciąga gniew Chin – zwraca uwagę agencja Reutera.

Czytaj też:
Chiny rozpoczęły ćwiczenia wojskowe w celu okrążenia Tajwanu
Czytaj też:
Xi Jinping wzywa chińskie wojsko do przygotowania się do prawdziwej wojny

Źródło: Politico / Reuters
Czytaj także