Doradca Kancelarii Prezydenta Ukrainy po raz kolejny podkreślił brak możliwości podjęcia jakichkolwiek kompromisowych decyzji z Rosją, gdyż prowadziłoby to do dalszej eskalacji. Mychajło Podolak stwierdził to w rozmowie z włoskiem dziennikiem "La Repubblica".
– Po pierwsze, Federacja Rosyjska otrzyma możliwość rozmowy o prawdziwych warunkach zakończenia wojny wyłącznie na polu bitwy. A po takiej "rozmowie” oferowanej przez nasze Siły Zbrojne nie będzie miała wyboru. Po drugie, formuła pokoju powinna zostać wzmocniona przez światową społeczność demokratyczną, która ustali logistykę jedynego możliwego zakończenia wojny – zaznaczył Podolak.
Żadnych kompromisów z Rosją
Podolak podkreślił też, że Ukraińcy nie są skłonni do kompromisu z Kremlem i przypomniał, że Ukraina próbowała negocjować z Federacją Rosyjską przez prawie dziewięć lat, ale jedynym rezultatem była wojna na pełną skalę.
– Każdy kompromis z Federacją Rosyjską jest bezpośrednią drogą do kolejnych etapów wojny, eskalacji, znacznego wzmocnienia roli globalnego terroryzmu. Głównym punktem planu pokojowego jest wycofanie wojsk rosyjskich z Ukrainy. Rozmowa z Rosjanami zacznie się dopiero potem – powiedział.
Ukraiński polityk podkreślił, że obecnie nie ma innych realnych planów pokojowych niż ukraińska formuła pokojowa, a Kijów nie przyjmie innych propozycji, gdyż pochodzą one z krajów, które popierają Moskwę.
– Każda inna inicjatywa jest próbą przeforsowania rosyjskiego planu, w którym kluczowym punktem jest natychmiastowe zawieszenie broni, ale bez wycofania się rosyjskich wojsk okupacyjnych – uważa Podolak. Jego zdaniem jest to absolutnie niedopuszczalne stanowisko, którego celem nie jest pokój, ale zapewnienie de facto zwycięstwa Rosji.
Czytaj też:
Podolak: Intensywność działań związanych z ofensywą rośnieCzytaj też:
Kolejne priorytety Ukrainy po F-16? Podolak: Bez zmian